Musical o Tamarze Łempickiej na Broadwayu

2024-04-22 09:14:28(ost. akt: 2024-04-22 09:15:05)

Autor zdjęcia: PAP/Wojtek Jargiło

Broadwayowski Longacre Theater wystawia musical o wybitnej polskiej malarce epoki art déco Tamarze Łempickiej. Współtwórcy musicalu opowiadali o tej produkcji w polskim konsulacie w Nowym Jorku.
Postać Tamary Łempickiej(1898 -1980)przedstawianej jako kobieta, która zmieniła na zawsze sztukę i kulturę, odtwarza aktorka i piosenkarka Eden Espinosa. Wcześniej wystąpiła ona na Broadwayu, m.in. w głównej roli Elphaby Wicked. Znana jest także z disneyowskiej produkcji w telewizji "Alice’s Wonderland Bakery", za którą otrzymała nominację do nagrody Emmy.

Musical "Łempicka" obejmuje historię życia malarki na przestrzeni prawie sześciu dekad. Dramatyzuje wydarzenia z okresu rosyjskiej rewolucji 1917 roku, II wojny światowej w czasie, kiedy artystka przebywała w Paryżu, aż po jej wyjazd do Ameryki i pobyt w Los Angeles w 1975 roku. Inscenizacja skupia się zarówno na jej perypetiach w małżeństwach z Tadeuszem Łempickim (Andrew Samonsky), a później baronem (Nathaniel Stampley). Twórczość artystyczną malarki w musicalu "Łempicka" kształtują zarówno Filippo Marinetti (George Abud), twórca futuryzmu, a później faszysta, jak też przede wszystkim jej muza, modelka i kochanka Rafaela (Amber Iman).

Musical na podstawie książki i z tekstami Carson Kreitzer oraz Matta Goulda w reżyserii laureatki nagrody Tony Rachel Chavkin rozgrywa się w scenerii okresu art déco autorstwa Riccardo Hernándeza.

"To obejmująca dziesięciolecia politycznych i osobistych zawirowań historia, opowiedziana w porywającej, przesiąkniętej popem partyturze. Łempicka odważnie bada sprzeczności świata pogrążonego w kryzysie, kobiety wyprzedzającej swoją epokę i artystki, której czas w końcu nadszedł" – napisał "New York Times".

Podczas gdy krytyka zwraca uwagę na to, że twórcy spektaklu nie zawsze trzymają się realiów życia artystki oraz autentycznych wydarzeń, publiczność nowojorska niekoniecznie zaznajomiona z historią tym się nie przejmuje. Przedstawieniu towarzyszy niemal bez przerwy aplauz zakończony długotrwałą owacją na stojąco.

W piątek w polskim konsulacie w Nowym Jorku o spektaklu w Longacre Theater na spotkaniu udziałem artystów, przedstawicieli świata dyplomatycznego, w tym, ambasadora RP przy ONZ Krzysztofa Szczerskiego, opowiadali współtwórcy "Łempickiej": producentka Jenny Niederhoffer oraz designer Peter Negrini.

W rozmowie z PAP Niederhoffer przyznała, że wcześniej nie zetknęła się z twórczością Tamary Łempickiej, a jej historię uznała za urzekającą. Jak wyjaśniła, prace nad musicalem trwały łącznie ponad 10 lat. Espinosę określiła jako "absolutnie błyszczącą gwiazdę". "Ona doskonale zrozumiała wytrwałość Tamary, jej ambicję. Myślę też, że wydobyła determinację i energię, jakiej zwykle nie widzimy na scenie u kobiet" – oceniła. Niederhoffer zwróciła jednocześnie uwagą na umiejętność pięknego wykreowania przez aktorkę czułego serca i duszy malarki, co jest trudne do pokazania.

"Gościmy w konsulacie osoby związane z produkcją +Łempickiej+. Sądzimy, że musical może stać się wielką okazją dla Amerykanów i milionów turystów, żeby poznać życie i twórczość polskiej artystki" – ocenił konsul Stanisław Starnawski.

Kurator filmu i sztuk performatywnych w Instytucie Kultury Polskiej Tomek Smolarski powiedział PAP, że jego instytucja już we wczesnej fazie produkcyjnej została oficjalnym partnerem musicalu "Łempicka". "Większość ludzi kojarzy jej obrazy, m.in. dzięki teledyskom Madonny, ale nie wie, kto je namalował. Mamy nadzieję, że dzięki temu musicalowi, zaczną także kojarzyć nazwisko Łempicka” – dodał.

(PAP)