Pracodawcy będą musieli zrezygnować z substancji szkodliwych dla płodności

2024-04-16 13:23:23(ost. akt: 2024-04-16 13:30:06)

Autor zdjęcia: pix

Rząd we wtorek ma zająć się projektem zmian w Kodeksie pracy. Wdraża on dyrektywę UE ws. ochrony pracowników przed działaniem czynników rakotwórczych lub mutagenów. Dyrektywa rozszerza ich wykaz o substancje reprotoksyczne, czyli szkodliwe m.in. dla płodności i funkcji seksualnych.
Substancje reprotoksyczne mogą niekorzystnie wpływać na funkcje seksualne i płodność u dorosłych mężczyzn i kobiet, a także na rozwój potomstwa.

Projekt przygotowało Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej. Ma on wdrożyć znowelizowaną w marcu 2022 r. dyrektywę Parlamentu Europejskiego i Rady w sprawie ochrony pracowników przed działaniem czynników rakotwórczych lub mutagenów. Dyrektywa rozszerza wykaz szkodliwych czynników o substancje reprotoksyczne.

Według Centralnego Instytutu Ochrony Pracy – Państwowego Instytutu Badawczego (CIOP-PIB) substancje reprotoksyczne występujące w polskich przedsiębiorstwach to m.in. toluen, styren, etoksyetanol, nitrobenzen, tlenek węgla, bisfenol A, estry kwasu ftalowego czy metale – ołów, kadm, rtęć i ich związki. Na działanie tych substancji narażonych w Polsce jest wielu pracowników.

"Pracownicy pracujący w kontakcie z substancjami reprotoksycznymi są zatrudnieni w zasadzie we wszystkich dziedzinach krajowej gospodarki, a przede wszystkim przy produkcji i stosowaniu pestycydów, produkcji i przetwórstwie tworzyw sztucznych, w przemyśle gumowym, farmaceutycznym, metalurgicznym, kosmetycznym, budownictwie, a także w placówkach ochrony zdrowia, w zakładach fryzjerskich, kosmetycznych i warsztatach samochodowych" – czytamy w uzasadnieniu projektu.

Planowana nowelizacja Kodeksu pracy polega na zmianie artykułu 222 o ochronie pracowników przed szkodliwymi czynnikami. Zgodnie z projektem, jeśli pracownik jest narażony na "działanie substancji chemicznych, ich mieszanin, czynników lub procesów technologicznych o działaniu rakotwórczym, mutagennym lub reprotoksycznym", pracodawca ma je zastąpić na mniej szkodliwe dla zdrowia lub zastosować "inne dostępne środki ograniczające stopień tego narażenia, przy odpowiednim wykorzystaniu osiągnięć nauki i techniki".

Pracodawca ma też rejestrować wszystkie rodzaje prac w kontakcie z tymi substancjami, a także prowadzić rejestr pracowników zatrudnionych przy tych pracach.

Nowelizacja upoważnia ministra zdrowia do wydania, w porozumieniu z ministrem pracy, odpowiedniego rozporządzenia z m.in. wykazem tych substancji, a także do określenie szczegółowych warunków ochrony pracowników, warunków i sposobu monitorowania ich stanu zdrowia.

Projekt przewiduje dziewięć miesięcy okresu przejściowego na wydanie przepisów wykonawczych. Wejście w życie ustawy zaproponowano po upływie 14 dni od jej ogłoszenia. (PAP)

autorka: Karolina Kropiwiec

kkr/ ral/