Kolejne zatrzymania i zarzuty w śledztwie dotyczącym tzw. fabryki faktur

2024-04-15 10:03:23(ost. akt: 2024-04-15 10:05:14)

Autor zdjęcia: PAP/Leszek Szymański

Zatrzymano kolejne 9 osób, które usłyszały zarzuty w śledztwie dotyczącym grupy przestępczej zajmującej się wystawianiem nierzetelnych faktur VAT. Dotychczas ustalone straty Skarbu Państwa mogły wynosić nawet 25 milionów złotych.
"Na polecenie zachodniopomorskiego pionu PZ Prokuratury Krajowej, funkcjonariusze Centralnego Biura Śledczego Policji wraz z funkcjonariuszami KAS zatrzymali kolejne 9 osób w śledztwie dotyczącym grupy przestępczej zajmującej się wystawianiem nierzetelnych faktur VAT. Czynności były prowadzone na terenie województwa mazowieckiego. Dotychczas prokuratorskie zarzuty usłyszało już ponad 100 osób, które mogły doprowadzić Skarb Państwa do strat w wysokości blisko 25 milionów złotych" - poinformowała Prokuratura Krajowa.

Prokurator przedstawił zatrzymanym zarzuty m.in. udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, przestępstw karnoskarbowych oraz wystawiania nierzetelnych faktur VAT.

Czyny zarzucone podejrzanym zagrożone są karą nawet do 25 lat pozbawienia wolności.

"Z uwagi na konieczność zabezpieczenia prawidłowego toku postępowania prokurator zastosował środki zapobiegawcze w postaci poręczeń majątkowych w kwotach do 300 tysięcy złotych, dozoru policji oraz zakazu kontaktowania się ze współpodejrzanymi w sprawie" - przekazała PK.

Śledztwo dotyczy gangu zajmującego się przestępczością podatkową, który działał od 2018 do 2023 roku, głównie na terenie województwa mazowieckiego. Zajmował się obrotem dokumentacją księgową, wystawioną na fikcyjne usługi i pozorny zakup towarów. Faktury pozwalały generować koszty uzyskania przychodu, co następnie umożliwiało występowanie do urzędów skarbowych o nienależne zwroty podatku VAT lub obniżanie w nieuprawniony sposób należności podatkowych.

Zatrzymani to przedsiębiorcy, będący zarówno odbiorcami nierzetelnych faktur, jak i pośrednicy w dystrybucji takiej dokumentacji.

Śledztwo ma charakter rozwojowy, prokuratorzy nie wykluczają dalszych zatrzymań. (PAP)