Prezes PiS zapowiada "wielką koalicję", która przejmie władzę w Polsce

2024-04-08 08:30:58(ost. akt: 2024-04-08 08:31:59)

Autor zdjęcia: PAP/Radek Pietruszka

Zwycięstwo powinno być dla nas zachętą do pracy, do rozbudowy partii i tworzenia "wielkiej koalicji", która przejmie władzę w Polsce - powiedział prezes PiS Jarosław Kaczyński. Według sondaży exit poll PiS zdobyło najwięcej głosów w niedzielnych wyborach do sejmików.
Według sondażu exit poll przeprowadzonego przez Ipsos dla Polsatu, TVN i TVP KO wygrała wybory do sejmików w 10 województwach, a PiS w sześciu. PiS uzyskało w skali kraju 33,7 proc., KO 31,9 proc., Trzecia Droga - 13,5 proc., Konfederacja i Bezpartyjni Samorządowcy - 7,5 proc., a Lewica - 6,8 proc.

Kaczyński ocenił podczas wieczoru wyborczego w Warszawie, że to dziewiąte zwycięstwo PiS. "To zwycięstwo powinno dla nas być przede wszystkim zachętą do pracy" - zaznaczył. Przywołał w tym kontekście słowa Marka Twaina, że wiadomość o jego śmierci "jest cokolwiek przedwczesna".

"Ten wynik pokazuje, że dzisiaj w wyborach parlamentarnych być może moglibyśmy uzyskać wyraźnie więcej, moglibyśmy być może nawet zdobyć władzę" - ocenił Kaczyński.

Dodał, że wybory do parlamentu odbędą się za przeszło trzy lata. "Więc musimy przede wszystkim wygrać także w wyborach europejskich - to primo, a następnie przygotować się i zwyciężyć w wyborach prezydenckich. No i wreszcie będą te parlamentarne" - podkreślił Kaczyński. Na te słowa zgromadzeni działacze PiS zaczęli skandować: "Zwyciężymy!".

Zdaniem Kaczyńskiego w Polsce bardzo dawno "nie było tyle zła, tyle różnego rodzaju fatalnych działań władzy, z jakimi mamy do czynienia dzisiaj". "Dlatego to nasze zadanie jest zadaniem partyjnym, ale przede wszystkim jest zadaniem polskim. Polska nie może iść tą drogą, na którą w tej chwili wpycha ją Donald Tusk. To jest nie do przyjęcia dla naszej przyszłości, to jest nie do przyjęcia dla naszej teraźniejszości" - ocenił.

Jak zaznaczył, z tego powodu, sukces PiS w wyborach do sejmików powinien być traktowany jako zachęta do zdecydowanego, energicznego działania. "Do rozbudowy naszej partii, ale także do tworzenia wielkiej koalicji, która będzie zwyciężała, bo Polska musi być krajem, w którym rządzą polscy patrioci, uczciwi ludzie" - powiedział. "Uczciwi ludzie, którzy mają możliwość stworzenia dobrego rządu, a nie tak jak się w tej chwili mówi o rządzie Tuska, nawet w jego środowisku, że to bardzo słaby rząd. Myśmy bardzo słabych rządów nie tworzyli i nie będziemy tworzyć" - dodał.

"Naszym celem jest zwycięstwo, by to, co dziś dzieje się w Polsce, było tylko incydentem" - oświadczył. "Nasze zadanie jest zadaniem partyjnym, ale przede wszystkim jest zadaniem polskim. Polska nie może iść tą drogą, na którą w tej chwili wpycha ją Donald Tusk. To jest nie do przyjęcia dla naszej przyszłości, to jest nie do przyjęcia dla naszej teraźniejszości".

Kaczyński zapowiedział też, że PiS musi zrobić wszystko, by w tych województwach, w których zwyciężyło, przejąć władzę. "Zwycięstwo nie zawsze oznacza bezwzględną większość" - podkreślił. "Trzeba tutaj dokonać naprawdę wielkiego wysiłku. To jest w zasięgu naszych możliwości. Jestem o tym przekonany. Mówiono, że będziemy mieli tylko jedno województwo. No daj Boże, że będziemy mieli dużo, dużo więcej" - powiedział Kaczyński.

Lider PiS zawiązał też do zbliżających się wyborów do PE. "Dziesiąte byłoby okrągłe" - powiedział.

Wyniki exit poll wyborów samorządowych zostały przygotowane przez pracownię Ipsos na podstawie badania, które przeprowadzono w dniu głosowania przed 970 lokalami wyborczymi w Polsce. Po zakończeniu ciszy wyborczej na antenach Polsatu, TVN i TVP zaprezentowano m.in. prognozy dla sejmików wojewódzkich oraz sześciu miast: Gdańska, Katowic, Krakowa, Rzeszowa, Warszawy, Wrocławia. (PAP)