P.Wipler dla wawa.info: Trzaskowski nie miał radosnej miny

2024-04-07 23:24:03(ost. akt: 2024-04-08 00:04:10)
Przemysław Wipler

Przemysław Wipler

Autor zdjęcia: PAP/Marcin Obara

Poseł Przemysław Wipler według wstępnych wyników zajął czwarte miejsce w wyborach na prezydenta Warszawy. Kandydat Konfederacji i Bezpartyjnych Samorządowców w rozmowie z portalem wawa.info skomentował między innymi wygraną Rafała Trzaskowskiego.
wawa.info: Panie Pośle, jak Pan przyjął wstępne wyniki wyborów prezydenckich w Warszawie?

Przemysław Wipler: - Z pokorą i nadzieją, że ranek będzie lepszy niż wieczór.

Pan podczas kampanii mówił o tym, że liczy na konfrontację z Rafałem Trzaskowskim w drugiej turze wyborów. Co Pana zdaniem zadecydowało o tym, że tak się nie stało?

- To jest jednak gigantyczna przewaga zasobów. I bez dużych pieniędzy, kampanii outdoorowej nie da się jednak wygrać w tak dużym mieście jak Warszawa. Jednak kilka milionów złotych na kampanię trzeba mieć. Bo to jest taka manifestacja siły, którą czują też ludzie. To jest więc też taka nauka, jedna z podstawowych. Można powiedzieć, że "testowaliśmy" ekipę w Warszawie i wiemy jak kolejnym razem zrobić to dużo lepiej.

A czy jest Pan zaskoczony tym, że wyniki exit poll dają Rafałowi Trzaskowskiemu wyższy rezultat niż wyborach przed ponad pięciu laty?

- Myślę, że Rafał Trzaskowski nie jest do tego przekonany. Nie miał radosnej miny, gdy to wszystko się działo i on wie, że do rana te dane mogą się zredukować i to istotnie. Porozmawiamy spokojnie, gdy zobaczymy prawdziwe wyniki. Ja już mówiłem pół roku temu - "Ci co się weselą, będą się smucić, a ci, którzy się smucą, będą się weselić".

Dziękuję za rozmowę.

- Dziękuję również.

Rozmawiał: Piotr Wojtowicz