Rafał Trzaskowski chce budować Niemcom konkurencję w Modlinie

Rafał Trzaskowski był dzisiaj gościem w studiu Radia Zet, gdzie przytoczono wyniki sondażu zleconego przez neo-TVP, sugerującego możliwość drugiej tury wyborów samorządowych w Warszawie. Według sondażu w drugiej turze zmierzą się Rafał Trzaskowski i Magdalena Biejat. Trzaskowski nie komentował swojej konkurentki, skupiając się natomiast na zachęcaniu do głosowania na siebie, przywołując przeciwników politycznych "antyPiS".

"Pracujemy przez cały czas. No nie ja nie jestem od oceny sondaży. Natomiast przypominam, że rzeczywiście 5 lat temu była pełna mobilizacja w Warszawie. Wszyscy chcieli pokazać czerwoną kartkę PiS-owi i dlatego ten mój wynik był tak dobry, więc wszystko zależy od mobilizacji wyborców. W tej chwili ja mogę tylko prosić o to, żeby ta energia powróciła i żeby rzeczywiście większość warszawiaków i warszawianek poszła do urn wyborczych" – stwierdził, będąc prezydentem Warszawy od 2018 roku. Dodając, że nie należy lekceważyć PiS-u.

Trzaskowski został także zapytany, czy rozważa kandydowanie na prezydenta Polski, ale odmówił odpowiedzi, mówiąc, że nie będzie spekulował na temat wydarzeń, które mogą mieć miejsce za kilka czy kilkanaście lat.

Podczas rozmowy z redaktorem Bogdanem Rymanowskim, ten przytoczył artykuł z "Die Welt", który sugerował, że budowa Centralnego Portu Komunikacyjnego (CPK) byłaby "wypowiedzeniem wojny niemieckiemu przemysłowi lotniczemu". Rymanowski zapytał, czy z tego powodu nie należy kontynuować budowy lotniska w Baranowie. Trzaskowski odpowiedział, że "Niemcy nie będą nas szantażować".

"Oczywiście, że to wygląda w ten sposób, skoro Niemcy tak mówią, to natychmiast musimy budować lotnisko, bo przecież cokolwiek powiem, to PiS się na mnie natychmiast rzuci"
– wypalił. Na uwagi, że Berlin autentycznie boi się konkurencji i może powinniśmy to wykorzystać, odparł:

"To zróbmy im konkurencję Okęciem i rozbudowanym Modlinem (...) Modlin jest na gruntach skarbu państwa, nikogo nie trzeba wyrzucać. Jest bliżej Warszawy, jest lepiej skomunikowany. Zróbmy Niemcom taką konkurencję, żeby się nie pozbierali, ale taką, która nie likwiduje Okęcia"

Pytany o to, czy nadal jest przeciwko budowie CPK stwierdził, że "czeka na analizy". Dopytywany, dlaczego jeszcze ich nie ma stwierdził, że to dlatego, iż… "PiS zmarnował 8 lat".

Źródło: Radio ZET, niezależna.pl