Modernizacja "Opery Leśnej" na Woli na ostatniej prostej [ZDJĘCIA]

2024-04-03 20:12:49(ost. akt: 2024-04-04 08:56:38)

Autor zdjęcia: Piotr Wojtowicz

Przed laty na tej scenie wystąpiły choćby: Erykah Badu i Patti Smith. Wkrótce amfiteatr w Parku Sowińskiego znów będzie mógł gościć światowe gwiazdy. Dobiega końca modernizacja tego obiektu, który zyskał nowy przydomek - "Opery Leśnej" Warszawy.
Park Sowińskiego powstał w 1936 roku na polecenie ówczesnego prezydenta stolicy Stanisława Starzyńskiego i był pierwszym publicznym parkiem w robotniczej dzielnicy Wola. Sam amfiteatr powstał tuż po II wojnie światowej, a jego scenę i widownię zbudowano na gruzach, co przez lata nie sprzyjało ich stabilności.

Poprzednia modernizacja amfiteatru miała miejsce ponad dwadzieścia lat temu. W środę 3 kwietnia po remontowanym obiekcie oprowadził dziennikarzy dyrektor Wolskiego Centrum Kultury - Krzysztof Mikołajewski. Powiedział on portalowi wawa.info, że niedługo w Parku Sowińskiego będą mogły występować gwiazdy światowego formatu, bo scena i jej zaplecze będą spełniać najwyższe standardy. - Amfiteatr długo czekał na modernizację. Ta poprzednia była trochę pospieszna, z wieloma mankamentami i była dokonana w 2001 roku. To jednak nie przeszkadzało, by występowali tu wielcy artyści. Chociaż już pod koniec funkcjonowania starego amfiteatru spotykaliśmy się z odmową dużych, światowych gwiazd. Ta modernizacja, której w tej chwili dokonaliśmy, jest znacznie szersza. Mamy więc nadzieję, że będziemy znów gościć gwiazdy światowego formatu. Obecnie rozmawiamy z ich managementami i są naprawdę zainteresowane. Modernizując ten amfiteatr konsultowaliśmy się bowiem z wieloma agencjami artystycznymi i z gwiazdami, jaki standard powinien spełniać ten obiekt, aby dużej rangi artyści mogli tutaj występować - podkreślił szef Wolskiego Centrum Kultury.
Fot. Piotr Wojtowicz

Przebudowa amfiteatru w Parku Sowińskiego ruszyła kilka lat temu. Najpierw w 2020 roku zmodernizowano zaplecze dla artystów oraz obsługi technicznej. Zbudowano wówczas także poszerzoną - w stosunku do pierwotnych wymiarów - scenę oraz zawieszoną nad nią kratownicę. Obiekt jest obecnie wyposażony w bardzo nowoczesny system wyciągarek automatycznych, co sprawia dużą łatwość w organizacji koncertów - w zmianie aranżacji przestrzeni, instalowaniu nagłośnienia czy oświetlenia.

Ostatni etap modernizacji rozpoczął się w maju 2023 roku i objął widownię oraz otoczenie amfiteatru. Dyrektor Krzysztof Mikołajewski podkreśla zalety obiektu, który wkrótce znów zapełni się publicznością. - Jest to "Opera Leśna" Warszawy. Widowiska, które się będą tutaj odbywać. będą miały rangę najwyższej jakości. Myślę, że Sopot poczuje konkurencję Warszawy i nie tylko mam nadzieję latem. Obiekt jest pięknie położony w parku, w pełni zadaszony, z wszelkimi udogodnieniami - tak dla artystów, jak i dla publiczności. Widownia wyposażona jest w krzesełka, jest zaplecze sanitarne, będzie zaplecze gastronomiczne i to wszystko będzie służyło użytkownikom tego obiektu. Liczę, że będzie się tu działo... - przyznał dyrektor WCK.

Widownia po modernizacji liczyć będzie prawie 2800 miejsc wyposażonych w krzesełka. Przygotowano również miejsca dla osób z różnymi potrzebami - jeżdżących na wózkach inwalidzkich i osób niedowidzących, a dla osób niedosłyszących zamontowana zostanie pętla indukcyjna.
Fot. Piotr Wojtowicz

Publiczność, która będzie przybywać do amfiteatru w Parku Sowińskiego będzie mogła korzystać z nowoczesnych toalet, zbudowanych pod sceną. Zaplecze sanitarne obiektu będzie w dużym stopniu ekologiczne, bowiem będzie korzystać z wody pozyskiwanej podczas opadów i magazynowanej w podziemnych zbiornikach. Osoby niepełnosprawne będą zaś korzystać z toalet w pawilonie zbudowanym na tyłach widowni. To ogromna zmiana dla wszystkich przybywających do amfiteatru, bo przed modernizacją zaplecze sanitarne stanowiły jedynie toi toie.

Podczas dnia otwartego amfiteatru dla mediów mini-koncert zaprezentowała laureatka Paszportu Polityki - flecistka Ania Karpowicz, której towarzyszył akordeonista Paweł Janas. - Bardzo dziękujemy za zaproszenie. To jest naprawdę "crazy". Wiele różnych rzeczy robiliśmy w Hashtag Ensemble, ale czegoś takiego jeszcze nie było. Na początku tego roku mieliśmy przyjemność zrealizować dla krakowskiego festiwalu Opera Rara operę "Solaris" w synchrotronie, w prawdziwym zderzaczu elektronów. I tam już zdobyliśmy doświadczenia grania w kamizelkach. A dzisiaj jeszcze kaski - zawsze coś nowego - powiedziała artystka.
Fot. Piotr Wojtowicz

Ania Karpowicz podkreśliła znaczenie amfiteatru w Parku Sowińskiego dla artystów, nie tylko z obszaru muzyki rozrywkowej. - Bardzo się cieszymy, że powstanie taka wyjątkowa scena. Ta scena - takich naprawdę niewiele jest w Warszawie - nadaje się do grania akustycznego. Uważam, że każda warszawska orkiestra - i Polska Orkiestra Radiowa, i Sinfonia Varsovia - powinny gościć tutaj, szczególnie latem. Potencjał jest ogromny i namawiamy do tego, żeby nie tylko muzyka rozrywkowa, ale także klasyczna i współczesna znalazły tutaj swoje miejsce - stwierdziła artystka.

Ten pionierski i minimalistyczny koncert Ani Karpowicz i Pawła Janasa - w trakcie przebudowy amfiteatru - jest zapowiedzią o wiele większych wydarzeń, które już za kilka miesięcy będą gościć w Parku Sowińskiego na Woli.

Dyrektor Krzysztof Mikołajewski zdradził portalowi wawa.info, że otwarcie amfiteatru po przebudowie jest już naprawdę blisko. - Odbiory są spodziewane w czerwcu. W lipcu czy w sierpniu już powinny pierwsze gwiazdy zawitać i zaprosimy tu mieszkańców - zapewnił szef WCK.

Ostatni etap przebudowy amfiteatru, który rozpoczął się w maju ubiegłego roku, prowadzi firma Neosite z Marek, a koszt tego przedsięwzięcia to niemal czternaście milionów złotych.

Piotr Wojtowicz