Wracają rejsy z Elbląga do Krynicy Morskiej

Rejsy z Elbląga do Krynicy Morskiej ruszą już od 1 czerwca. Będzie to doskonała alternatywa dla podróży samochodem i stania w korkach, zwłaszcza w okresie, gdy wciąż trwa remont drogi nr 501 na odcinku między Stegną a Krynicą Morską, który zakończy się w listopadzie 2024 roku.

— Cieszę się, że powraca tu coś, co kiedyś kwitło. W latach 70. też tu pracowałem. Z czasem to wszystko zanikło, ale teraz znów zaczynamy. Chcemy reaktywować linię, w której zawsze dwa pełne statki po 250-300 osób odpływały do Krynicy Morskiej. Zaczynamy skromnie jednym statkiem — poinformował kapitan Jerzy Latała, prezes Żeglugi Gdańskiej.

Dodał, że statek Anita, który będzie obsługiwał omawiane rejsy, będzie cumował przy Bulwarze Zygmunta Augusta w pobliżu ulicy Wodnej, gdzie dawniej mieściła się Tawerna Tortuga, a obecnie ma powstać apartamentowiec.

— To nabrzeże jest w dobrym stanie, część odbojowa została wyremontowana dwa lata temu i jest dopuszczona przez Urząd Morski do eksploatacji. Będzie tu można bezpiecznie okrętować pasażerów — przekazał kapitan Jerzy Latała.

I zaznaczył, że rejsy będą odbywać się regularnie – nie tylko w weekendy i święta, ale również w dni powszednie. Przyznał, że jeśli zajdzie taka potrzeba, to statek Anita, który pomieści 250 pasażerów, zostanie zamieniony na większy. Podróż statkiem Anita ma trwać 2,5 godziny, a ceny biletów zaczynać się będą już od 50 zł. Bilet ulgowy w jedną stronę ma kosztować 50 zł, a normalny – 60 zł. Natomiast za rejs w obie strony trzeba będzie zapłacić 60 zł, kupując bilet ulgowy, lub 80 zł, kupując bilet normalny. Będzie można również przewieźć rower. Opłata za tę usługę wyniesie 30 zł w przypadku rejsu w jedną stronę lub 40 zł w przypadku rejsu w obie strony.

Statek Anita będzie pływał z Elbląga do Krynicy Morskiej o godz. 7.45, a rejs powrotny zaplanowano na godzinę 17.30. A zatem, wybierając się w rejs z Elbląga w obie strony, w Krynicy Morskiej będziemy o godz. 10.15, a do Elbląga wrócimy o godz. 20.00.