Ksiądz w areszcie, choć budował ośrodek dla ofiar przemocy

2024-03-28 20:50:34(ost. akt: 2024-03-28 23:25:43)

Autor zdjęcia: screen YouTube Profeto

Ceniony rekolekcjonista, prezes Fundacji Profeto i budowniczy "Archipelagu-wyspy wolne od przemocy" aresztowany. Najbliższe trzy miesiące ksiądz Michał O. spędzi za kratami. Sąd Rejonowy dla Warszawy-Mokotowa uwzględnił wniosek prokuratury o areszt.
Ksiądz Michał O. został zatrzymany we wtorek rano przez funkcjonariuszy Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego w związku ze śledztwem dotyczącym wykorzystania środków z Funduszu Sprawiedliwości. Zostały mu postawione zarzuty związane z przekroczeniem uprawnień i wyrządzeniem szkody majątkowej w kontekście otrzymania przez Fundację Profeto dotacji w wysokości ponad 98 milionów złotych z Funduszu Sprawiedliwości na budowę warszawskiego ośrodka "Archipelag - Wyspy wolne od przemocy".

Mecenas Krzysztof Wąsowski, reprezentujący ks. Michała O., w krótkiej rozmowie z portalem wawa.info, odbytej w czwartek późnym popołudniem, potwierdził, że jego klient został aresztowany na trzy miesiące. Adwokat poinformował, że będzie składał zażalenie na tę decyzję sądu. - Oczywiście nie składamy broni. Nawet jeszcze nie czytałem tego postanowienia, więc wkrótce będę mógł więcej na ten temat powiedzieć - przyznał adwokat.

Adwokat nie miał dostępu do klienta

Kilkanaście godzin wcześniej, w środę prawnik odniósł się do okoliczności zatrzymania ks. Michała O. w serwisie X (dawniej Twitter) publikując kilka wpisów na ten temat. Mecenas Wąsowski napisał między innymi, że we wtorek w godzinach porannych otrzymał telefon od funkcjonariusza ABW, w którym został poinformowany o zatrzymaniu jego klienta. Jednak przez ponad dobę, pomimo licznych prób kontaktu z prokuraturą, nie udało mu się ustalić, gdzie znajduje się ks. Michał O. i w jakich czynnościach uczestniczy.

Dopiero w środę po godzinie 9 rano adwokat został poinformowany, gdzie odbędzie się przesłuchanie jego mandanta. Wreszcie, gdy doszło do spotkania adwokata z ks. Michałem O., mecenas Wąsowski dowiedział się, jakie czynności z udziałem kapłana prowadziła prokuratura we wtorek i że zatrzymany domagał się od śledczych udziału w nich jego adwokata. Prawnik usłyszał także, że zatrzymany kapłan przez ponad dobę nic nie jadł, gdyż ze względów zdrowotnych nie może przyjmować produktów pszennych. Mecenas Wąsowski napisał również o tym, czego dotyczy sprawa w przypadku zatrzymanego kapłana. "Zarzut, który przedstawiono ks. Michałowi. sprowadza się do kwestii, że Fundacja Profeto nie powinna w ogóle startować w słynnym konkursie, a już na pewno nie powinna go wygrać.".

Adwokat pisał również w środę w serwisie X: "Zatem zamierzam jutro stanąć w sądzie (choć nie było mi dane zaznajomić się ani z wnioskiem aresztowym ani z aktami sprawy) i bronić niewinnego człowieka (ks. Michała Olszewskiego SCJ)... mając nadzieję, że sąd stanie na straży sprawiedliwości, a nie na "wysokości zadania"." W czwartek w godzinach popołudniowych okazało się, że starania mecenasa Wąsowskiego nie przyniosły efektu, którego oczekiwał.

Sercanie zaniepokojeni

Portal wawa.info rozmawiał w czwartkowy wieczór z rzecznikiem Polskiej Prowincji Księży Sercanów - ks. Włodzimierzem Płatkiem, który podkreślił, że sąd zastosował areszt tymczasowy - przewidziany prawem - i z tym się nie dyskutuje. Jednak przedstawiciel zgromadzenia zwrócił uwagę na okoliczności, wspomniane również wyżej, które budzą zaniepokojenie. - Nas jako zgromadzenie, a przede wszystkim księdza prowincjała ks. Sławomira Knopika jako naszego przedstawiciela, niepokoi bardzo fakt, utrudniania mecenasowi Wąsowskiego dostępu do ks. Michała i pozbawienia podstawowych praw do obrony. Tak działo się tak w środę i w czwartek. Akta sprawy udostępniono adwokatowi dopiero na kilkadziesiąt minut przed rozpoczęciem rozprawy, więc to są skandaliczne zachowania. I to budzi w nas głęboki niepokój, czy te wszystkie procedury są stosowane zgodnie ze standardami. Wszystko teraz jest w rękach pełnomocnika ks. Michała". Rzecznik księży sercanów podkreślił, że zgromadzenie nie ma żadnego kontaktu z ks. Michałem i jedynie nieoficjalnie dotarły do nich informacje, że ich współbrat został osadzony w areszcie śledczym na warszawskim Służewcu.

Ks. Michał O. został aresztowany po postawieniu mu zarzutów w sprawie dotacji z Funduszu Sprawiedliwości dla Fundacji Profeto, która podjęła się budowy ośrodka "Archipelag - wyspy wolne od przemocy". Pod koniec stycznia, gdy Ministerstwo Sprawiedliwości wstrzymało wypłatę przyznanej wcześniej dotacji, przedstawiciele fundacji wydali oświadczenie w którym podkreślili, że budowa ośrodka dla ofiar przemocy nie jest projektem politycznym, a pomysł jego stworzenia zrodził się "przed ogłoszeniem konkursu przez Ministerstwo Sprawiedliwości".

"Archipelag - wyspy wolne od przemocy"

Czym jest "Archipelag - wyspy wolne od przemocy"? To ośrodek powstający w Warszawie przy ulicy Dobrodzieja. Ten wielofunkcyjny budynek ma w przyszłości służyć wsparciu działań opiekuńczych i terapeutycznych, szczególnie skierowanych do osób z niepełnosprawnościami oraz dzieci i młodzieży. Szerzej napisała o tym sama Fundacja Profeto: "W Archipelagu znajdzie się kilkanaście pomieszczeń do terapii indywidualnej z różnego rodzaju specjalistami, 5 dużych pomieszczeń do terapii grupowej, do których przynależeć będą ogrody terapeutyczne. Będą one szczególnym i wyjątkowym miejscem prowadzonego w naszym Centrum procesu wsparcia. My do pomocy dla osób pokrzywdzonych przestępstwem podchodzimy całościowo i kompleksowo, wykorzystując najnowocześniejsze trendy i możliwości wspierania osób dorosłych, ale przede wszystkim dzieci i młodzieży, które w dzisiejszym czasach borykają się z wieloma problemami, takimi jak hejt, cyberprzestępczość, niezrozumienie i odrzucenie. Dlatego w Archipelagu planujemy zastosować kilka bardzo innowacyjnych form terapii, jak: muzykoterapia, teatroterapia, arteterapia czy hortiterapia".

Przedstawiciele fundacji odnieśli się także do co najmniej kilku nieprzychylnych im publikacji, które opisywały powstający ośrodek dla ofiar przemocy jako przyszłą siedzibę "imperium medialnego". W stanowisku opublikowanym na stronie profeto.pl przeczytać można: "Wbrew insynuacjom medialnym nie zamierzamy pod osłoną takich nazw prowadzić działalności medialnej. Faktem jest natomiast, że jako wydawca mediów katolickich mamy kontakt z artystami, których zaprosiliśmy do współpracy w Centrum. W Centrum znajdować się będą zarówno mała salka teatralna, jak i duża sala widowiskowa. Na ich scenach młodzi ludzie będą mogli prezentować swoje umiejętności, jak również obserwować, jak robią to profesjonaliści, którzy będą prowadzić warsztaty. Bo przecież fakt bycia pokrzywdzonym przestępstwem nie może odbierać możliwości pełnego udziału w życiu społecznym czy przepracowania doświadczonych traum i krzywd, również za pośrednictwem nowoczesnych form terapii".
Fot. profeto.pl

Inwestycja realizowana na warszawskim Wilanowie jest już w dalekim stopniu zaawansowania (budynki w stanie surowym zostały już wybudowane) dlatego wstrzymanie wypłaty dotacji przez Ministerstwo Sprawiedliwości to ogromny problem dla Fundacji Profeto. "Sytuacja taka nie została przewidziana (bo i nie mogła) w umowach łączących nas z wykonawcami, odpowiedzialnymi za zaprojektowanie, budowę i wyposażenie Centrum wsparcia dla osób pokrzywdzonych przestępstwem. Zostaliśmy narażeni na utratę zaufania przez naszych kontrahentów i współpracowników, bo musieliśmy wstrzymać roboty budowlane do czasu wypłaty dotacji. W takiej sytuacji nasi wykonawcy mogą składać do nas roszczenia z żądaniem wypłaty zaległego wynagrodzenia, a my nie wiemy, co im odpowiedzieć, bo nie mamy żadnej informacji z Ministerstwa Sprawiedliwości" - napisali przedstawiciele fundacji po zablokowaniu środków przyznanych z Funduszu Sprawiedliwości.

Miejmy nadzieję, że Ministerstwo Sprawiedliwości ostatecznie zmieni swoją decyzję i wznowi wypłatę dotacji, która pozwoli na ukończenie budowy ośrodka "Archipelag - Wyspy wolne od przemocy". Jednak decyzja o zatrzymaniu, a następnie aresztowaniu prezesa Fundacji Profeto - ks. Michała O. jest na razie złym sygnałem w kontekście realizowania tej inwestycji, która miała powstać, by pomagać ludziom potrzebującym wsparcia.

Nie tylko ksiądz w areszcie

Jednak ks. Michał O. to nie jedyna osoba, która trafiła do aresztu w związku ze śledztwem dotyczącym wydatkowania środków uzyskanych na budowę ośrodka Fundacji Profeto. Oprócz kapłana, decyzją sądu trzy miesiące za kratami spędzą także dyrektor departamentu Funduszu Sprawiedliwości w Ministerstwie Sprawiedliwości Urszula D. oraz obecna zastępczyni dyrektor tego departamentu Karolina K.

Przeprowadzona zaś w ostatnich dniach akcja funkcjonariuszy ABW i prokuratury objęła w sumie dwadzieścia pięć osób. We wtorek i w środę w kilkudziesięciu miejscach w Polsce przeprowadzone były przeszukania i zatrzymania. Czynności śledczych objęły między innymi dwa domy byłego ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry, w tym jeden - pod jego nieobecność - gdyż przebywał w tym czasie w szpitalu z związku z rekonwalescencją po operacji raka krtani. Lider Suwerennej Polski przerwał leczenie, by być świadkiem pracy funkcjonariuszy ABW i prokuratury.

Piotr Wojtowicz/X/Profeto


Apel o zwolnienie aresztowanych

Aresztowanie księdza w Wielki Czwartek jest naszym zdaniem oznaką barbarzyństwa kulturowego i pogwałceniem wszelkich zasad przyzwoitości. Ludziom wierzącym nieprzypadkowo łączy się to z faktem, że Pan Jezus także został aresztowany tego właśnie dnia prawie dwa tysiące lat temu.

Kapłan to osoba zaufania publicznego, a poza tym ks. Michał O. nigdzie nie uciekał, nie chował się, był do dyspozycji prokuratury. Można było nie podejmować decyzji o aresztowaniu, lecz zastosować inny środek zapobiegawczy, po który sąd może sięgnąć.

Decyzję o aresztowaniu ks. Michała O. traktujemy jako jawne uderzenie w katolicką część społeczeństwa i to na progu najważniejszych dla chrześcijan świąt.

Apelujemy do obecnych władz o podjęcie wszelkich starań, by ks. Michał O. - i obie aresztowane panie - mogli Święta Wielkanocne spędzić na wolności.

Redakcja portalu wawa.info

Komentarze (1) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. as. #3114276 29 mar 2024 02:08

    Koalicja 13 grudnia traktuje aresztowanych nie lepiej niż Białoruś czy Rosja... Niedopuszczanie adwokata do aresztowanego to nie są europejskie standardy... A gdzie w tym wszystkim jest cel Fundacji Profeto jakim jest niesienie pomocy osobom, które doświadczyły przemocy? Dla takich osób każde opóźnienie w budowie tego ośrodka stanowi przedłużenie ich traumy...

    Ocena komentarza: warty uwagi (7) odpowiedz na ten komentarz