Minister edukacji: polska szkoła musi skończyć z ocenozą
2024-03-25 14:06:01(ost. akt: 2024-03-25 14:06:08)
Polska szkoła musi skończyć z ocenozą – mówiła w Kołobrzegu minister edukacji Barbara Nowacka, gdzie odwiedziła jedną z innowacyjnych zachodniopomorskich szkół, w której od trzech lat nie ma ocen cyfrowych i obowiązkowych prac domowych.
„Szkoła Podstawowa nr 9 w Kołobrzegu to szkoła bardzo specjalna, nieduża, bo 138 uczniów, szkoła pełna innowacji. Od prac domowych odeszli tu trzy lata temu. Odeszli od ocen cyfrowych. Rodzice mówią, że odpowiada im to, że otrzymują informację zwrotną pokazującą postępy dzieci lub ewentualne braki, a nie tylko cyfrę, która pozwala im uporządkować dziecko w hierarchii do innych, a nie daje informacji, ile dzieci wiedzy zdobyły” – mówiła Nowacka o tej placówce, podając ją za wzór szkoły przyszłości.
Podczas briefingu zaznaczyła, że cała społeczność szkolna przyjęła dobrze te zmiany. Dyrektor placówki Wioletta Skowyra powiedziała, że były one wprowadzane stopniowo, w konsultacji z nauczycielami, rodzicami i uczniami. Wsparciem był samorząd terytorialny.
Nowacka podkreśliła, że „Polska szkoła musi skończyć z ocenozą, ale nie może się to dziać przez rewolucję”, lecz drogą ewolucji, jak kołobrzeskiej placówce.
Poinformowała, że w piątek podpisała nowelizację rozporządzenia o pracach domowych. Zgodnie z nią od kwietnia w szkołach podstawowych prace domowe – z wyjątkiem ćwiczeń usprawniających motorykę małą w klasach I-III – będą nieobowiązkowe.
Z kolei w klasach IV-VIII nauczyciel będzie mógł zadać uczniowi pisemną lub praktyczno-techniczną pracę domową do wykonania w czasie wolnym od zajęć dydaktycznych, ale wykonanie jej nie będzie obowiązkowe.
Wykonanie lub niewykonanie pracy domowej nie będzie oceniane. Po sprawdzeniu pracy domowej wykonanej dobrowolnie przez ucznia nauczyciel ma nie wystawiać oceny, ale ma przekazać mu informację, co zrobił dobrze, a co wymaga poprawy i jak powinien się dalej uczyć.
Przypomniała, że ministerstwo edukacji pracuje tez nad zmianami w podstawie programowej. Odchudzona podstawa programowa o 20 proc. ze wszystkich przedmiotów egzaminacyjnych w szkołach podstawowych i ponadpodstawowych wejdzie w życie od 1 września.
„W połowie kwietnia opublikujemy dokument ministerialny. W tej chwili są uzgodnienia wewnętrzne departamentów ministerstwa. Eksperci otrzymali dużo uwag, mieli też dużo refleksji (...). W niektórych przypadkach zmiana programowa zaproponowana przez ekspertów będzie się różniła od tego, co na końcu wyjdzie z ministerstwa” – zaznaczyła Nowacka.
Zwróciła uwagę, że dla niej nie do przyjęcia byłoby chociażby nienazwanie rzezi wołyńskiej po imieniu.
„Rzeź wołyńska będzie nazwana rzezią wołyńską, a na biologii dzieci będą się uczyć o rzeczach im potrzebnych, czyli o swojej fizyczności, np. o chorobach wenerycznych, co eksperci usunęli, a w konsultacjach mieli refleksje, że jednak to trzeba włączyć” – poinformowała Nowacka.
Zaznaczyła, że MEN nie będzie wywierać presji, by „wszyscy (nauczyciele) byli naraz innowatorami”, ale będzie oczekiwało, by wszyscy naraz patrzyli na „dobro ucznia, na jego kompetencje przyszłości”.
„Szkoła musi ucznia dobrze nauczyć. By to zrobić, uczeń musi wiedzieć, po co się uczy i mieć z tego satysfakcję. (…) Młodzież w szkole musi nabrać wiary w siebie i dostać podstawę. Nauczyciele muszą wierzyć w siebie, być autonomiczni, a ministerstwo musi ich dobrze wynagradzać” – mówiła w Kołobrzegu szefowa resortu edukacji.
Nowacka poinformowała o powołaniu zachodniopomorskiego kuratora oświaty Pawła Palczyńskiego. „Był pełniącym obowiązki, a 19 marca wygrał konkurs na to stanowisko. To doświadczony dyrektor, człowiek z pasją i misją”– przedstawiła nowego kuratora oświaty.
Minister edukacji podczas wizyty w Zachodniopomorskiem odwiedza w poniedziałek także szkoły w Białogardzie i Świeminie. Spotka się też z nauczycielami i rodzicami uczniów w Świnoujściu. (PAP)
Autorka: Inga Domurat
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez