Trzaskowski: trudno mi być na wielu debatach

Prezydent Warszawy zapewnił, że debata wszystkich osób ubiegających się o ten urząd w stolicy odbędzie się w studiu Telewizji Polskiej w środę 27 marca.

Włodarz miasta wyjaśnił, że wcale nie unika dyskusji z rywalami w wyborach o najważniejszy urząd w warszawskim ratuszu. Rafał Trzaskowski stwierdził również, że ma po prostu zbyt wiele zaproszeń do takich spotkań i ze względu na inne zajęcia jest zmuszony odmawiać.

- Jeżeli chodzi o kwestię debaty to mam kilkadziesiąt zaproszeń. Trudno jest mi przyjąć propozycję od jednego radia a od drugiego nie, na jeden uniwersytet a na drugi nie, na jeden kanał YouTube a na drugi nie. W związku z tym nasze sztaby pracowały nad tym, żeby była jedna debata i to - co naturalne dzisiaj - w telewizji publicznej. Z tego co wiem, telewizja publiczna zaprosiła inne stacje, by dzielić się sygnałem. Jestem oczywiście otwarty do tego, żeby debatować. Natomiast bardzo trudno by było, w momencie kiedy staramy się rozmawiać z warszawiakami, właściwie od rana do wieczora realizujemy swój program - a przy okazji zarządzamy miastem - być na kilkudziesięciu debatach. Zresztą nie przypominam sobie, by we wcześniejszych wyborach prezydenckich w Warszawie było kilkanaście debat. Nie do końca rozumiem to zdziwienie. To chyba jest naturalne, że organizujemy jedną otwartą debatę. Poza tym ja jestem do dyspozycji wszystkich mediów, więc trudno mi zarzucić brak otwartości w tych sprawach. I oczywiście wszystkich serdecznie zapraszam w przyszłą środę na debatę, gdzie będą wszyscy kandydaci i będziemy odpowiadać na wszystkie pytania - stwierdził obecny prezydent Warszawy, ubiegający się o ponowny wybór na ten urząd.

W czwartek 4 kwietnia portal wawa.info wraz z Radiem Wnet organizuje debatę kandydatów na prezydenta Warszawy. Liczymy na to, że Rafał Trzaskowski zmieni jednak zdanie, skorzysta z naszego zaproszenia i weźmie udział w dyskusji z kontrkandydatami w tegorocznych wyborach samorządowych.

Piotr Wojtowicz