Policjant planuje rowerowy rajd non stop na trasie 1 tys. km, a potem 2 tys. km
2024-03-17 15:10:29(ost. akt: 2024-03-17 15:11:42)
Policjant mł. asp. Sebastian Nowacki chce przejechać w kwietniu rowerem szosowym non stop 1 tys. km z Warszawy do Berlina przez Płock, Hel i Szczecin. Ma to być sprawdzian przed kolejnym wyzwaniem, które planuje na czerwiec. Wtedy zamierza przejechać rowerem szosowym non stop 2 tys. km.
30-letni Sebastian Nowacki jest policjantem od ponad 10 lat. W stopniu młodszego aspiranta pracuje w Komendzie Głównej Policji w Warszawie, a wcześniej pełnił służbę w Komendzie Miejskiej Policji w Płocku. Od kilku już lat podejmuje się samotnych przejazdów rowerowych na długich dystansach, także w trybie non stop i z charytatywnym przesłaniem.
— 3 kwietnia zamierzam wyruszyć rowerem szosowym z Warszawy do Berlina, aby w trybie non stop pokonać dystans 1 tys. km na trasie, która obejmie także Płock, Hel i Szczecin. Przyjazd na metę rajdu planuję 5 kwietnia — powiedział Nowacki.
Dodał, że trasę rowerowego wyzwania planuje pokonać w czasie poniżej 50 godzin.
— Będzie to mój zasadniczy sprawdzian przed kolejnym rajdem, w który chcę wyruszyć w czerwcu, żeby przejechać tym samym rowerem szosowym i tym samym trybem non stop dystans 2 tys. km z Paryża do Warszawy — zaznaczył Nowacki.
Wyjaśnił, że wtedy trasa wyzwania prowadzić ma przez Brukselę, Amsterdam i Berlin, a następnie przez Szczecin, Hel i Płock.
Jak zapowiedział Nowacki, celem rowerowego rajdu w kwietniu będzie wsparcie zbiórki pieniędzy na leczenie 19-letniej Laury, studentki z Płocka, która kilka miesięcy temu, jako strażaczka ochotniczka, doznała poważnego urazu twarzoczaszki, natomiast w czerwcu główną ideą wyzwania będzie promocja krwiodawstwa - przejazd rowerem szosowym ma potrwać w tym przypadku mniej więcej 95 godzin i zakończyć się 14 czerwca, gdy obchodzony jest Światowy Dzień Krwiodawcy.
Nowacki przyznał, że już rozpoczął przygotowania do obu planowanych rajdów.
— W lutym, który w tym roku miał 29 dni, przejechałem ponad 2 tys. 900 km, każdego dnia pokonując dystans 100 km. Raz zdarzyło się, że trasa była nieco dłuższa i liczyła 120 km. To był dla mnie test, nie tylko wydolności fizycznej, ale też nastawienia. Największa trudnością było to, że te przejazdy były codziennie. Okazało się, że dałem radę. Stąd mobilizacja, żeby podejmować kolejne wyzwania. A do tej pory nikt jeszcze nie przejechał non stop rowerem szosowym 2 tys. km. I to jest mój cel sportowy, pokonanie nowej granicy — podkreślił.
W ramach przygotowań do obu rajdów, które będą miały też charakter charytatywny, Nowacki zamierza jednocześnie zwrócić uwagę na bezpieczeństwo rowerzystów w ruchu drogowym - w tym celu na jego profilu na Facebooku zamieszczony zostanie wkrótce film instruktażowy, poświęcony m.in. prawidłowemu oświetleniu rowerów i oznakowaniu rowerzystów.
Podczas rajdu w kwietniu, a także w czerwcu, Nowackiemu towarzyszyć będzie ekipa techniczna, ta sama, która towarzyszyła mu w grudniu 2023 r., gdy trybem non stop przejechał rowerem miejskim ponad 703 km z Zakopanego do Płocka.
Rajd wspierał wówczas zbiórkę pieniędzy na leczenie 6-letniego Tymoteusza, chorego na nowotwór złośliwy. W jego trakcie pobity został rekord, gdyż był to największy dystans pokonany rowerem miejskim w 72 godziny, co potwierdziło w marcu Biuro Rekordów, serwis poświęcony Rekordom Polski i Rekordom Guinnessa. Wcześniej, w październiku 2023 r., w tym samym charytatywnym celu, przejechał rowerem miejskim w ponad 40 godzin 506 km z Warszawy na Hel.
We wrześniu 2021 r. Nowacki zorganizował charytatywny rajd na trasie 1 tys. km z Radomia na Hel i dalej do Szczecina, trybem non-stop rowerem szosowym dla 19-letniej Aleksandry, chorej na nowotwór. Udało mu się pokonać dystans 470 km. Po wypadku, do którego doszło między Bydgoszczą a Grudziądzem z winy kierowcy ciężarówki, musiał jednak przerwać rajd. Trafił do szpitala. Potem okazało się, że konieczna jest operacja.
W kwietniu 2023 r. Nowacki pokonał samotnie rowerem, jadąc bez przerw przez Francję i Niemcy trasę ze Strasburga do Berlina, liczącą 804 km. Z kolei w czerwcu 2023 r. Nowacki przejechał także w trybie non stop 1462 km z Brukseli do Warszawy. Jego akcję "IPA Blood Race for Life" poza Państwowym Instytutem Medycznym MSWiA wsparły też Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa MSWiA w Warszawie wraz z Regionalnymi Centrami Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa, Fundacja przy Centralnym Szpitalu Klinicznym MSWiA, a także Federacja Klubów Honorowych Dawców Krwi Służb Mundurowych RP oraz IPA Berlin Ost.
Jak zapowiada Nowacki, jego czerwcowy rowerowy rajd non stop z Belina do Warszawy, podobnie jak ten ostatni, będzie można śledzić on-line w czasie całego przejazdu.(PAP)
Autor: Michał Budkiewicz
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez