Pięć autobusów ostrzelanych w centrum Warszawy. Policja szuka świadków

2024-03-17 09:35:53(ost. akt: 2024-03-17 09:44:15)
Zdjęcie jest ilustracją do tekstu

Zdjęcie jest ilustracją do tekstu

Autor zdjęcia: Pap

Warszawscy funkcjonariusze otrzymali zgłoszenie dotyczące incydentu związanego z ostrzałem pięciu autobusów miejskich poruszających się w centrum stolicy. Według wstępnych informacji, pięć pojazdów odniosło uszkodzenia, lecz nie odnotowano żadnych obrażeń cielesnych.
W sobotę, 16 marca, policja została wezwana do incydentu w centrum Warszawy. Zgodnie z raportem, przy ulicy Marszałkowskiej doszło do ostrzelania pięciu autobusów komunikacji miejskiej. Funkcjonariusze natychmiast udali się na miejsce zdarzenia. Jak donosi Miejski Reporter, zgłoszenie o zniszczeniu pięciu autobusów wpłynęło o godzinie 10:20. Informator wskazał, że pojazdy mogły być celem strzałów. Po przybyciu na miejsce, policjanci przystąpili do oględzin.

— Otrzymaliśmy zgłoszenie o godzinie 10:20 dotyczące pięciu autobusów, z czego trzy należały do Miejskiego Zakładu Autobusowego, a dwa były prywatne. Wszystkie pojazdy zostały uszkodzone w szybach lub karoserii. Trwają oględziny — relacjonował Rafał Rutkiewicz z wydziału prasowego Komendy Stołecznej Policji w rozmowie z portalem warszawa.naszemiasto.pl.

Z kolei Miejski Reporter informuje, że nieznany sprawca z budynku oddał kilka strzałów, prawdopodobnie z wiatrówki, w kierunku autobusów poruszających się ulicą Marszałkowską w stronę Placu Bankowego.

Nikomu nic się nie stało, jednakże uszkodzeniom uległy trzy autobusy miejskie oraz dwa prywatne linie.

Policja nie potwierdziła jeszcze, że przyczyną uszkodzeń pojazdów były strzały.

— Jest zbyt wcześnie, aby ustalić, co dokładnie spowodowało uszkodzenia pojazdów. Nikt nie został zatrzymany w związku z tym incydentem. Śledztwo wciąż trwa, a jego celem jest ustalenie przyczyn zdarzenia — poinformował Rafał Rutkiewicz z KSP w rozmowie z warszawa.naszemiasto.pl.

Na podstawie informacji przekazanych przez funkcjonariuszy wynika, że nikt nie został ranny.