Na Kubie rośnie niezadowolenie społeczne przeciwko reżimowi

2024-03-15 18:02:11(ost. akt: 2024-03-15 18:14:46)

Autor zdjęcia: XH_S on Unsplash

Na Kubie, zmagajacej się z niedoborami żywności, leków i paliw, rośnie niezadowolenie społeczne, czego przejawem są coraz częściej pojawiające się na ulicach miast antyrządowe hasła lub niszczenie mienia należącego do władz. Według niezależnych portali w kilku miastach na ulicach pojawiło się wojsko.
Na Kubie, zmagajacej się z niedoborami żywności, leków i paliw, rośnie niezadowolenie społeczne, czego przejawem są coraz częściej pojawiające się na ulicach miast antyrządowe hasła lub niszczenie mienia należącego do władz. Według niezależnych portali w kilku miastach na ulicach pojawiło się wojsko.

Według piątkowych relacji niezależnych kubańskich mediów w kilku miastach, m.in. Hawanie i Artemisie, na murach budynków pojawiły się antyrządowe hasła, a także zostały przyklejone ulotki. Widnieją na nich m.in. hasła: “Ojczyzna i Zmiana”, “Dzień Zero”.

“Dzień Zero to taki dzień, kiedy my, Kubańczycy przejmiemy ulice, aby dać początek pierwszemu dniu życia w pełni, godnego i sprawiedliwego”, napisali autorzy antyrządowych ulotek, których zdjęcia przekazują sobie w mediach społecznościowych w piątek mieszkańcy wyspy.

Niezależny portal Cibercuba donosi tymczasem o przypadku zniszczenia rządowego auta w miejscowości Cienfuegos. Aktu wandalizmu miał dokonać w biały dzień jeden z przechodniów, wybijając w nim szyby maczetą.

Portal, publikując zdjęcia zniszczonego auta, donosi, że w kilku kubańskich miastach na ulicach pojawiło się wojsko. Cytuje też opinię ukrywającego się w Hiszpanii kubańskiego dysydenta Yuniora Garcii, który ocenia, że bliski jest wybuch protestów.

“Kuba wybuchnie, to już pewne. Brakuje prądu, jedzenia, leków, praw, wolności i nadziei. Nie można z tego wiecznie rezygnować. Czekamy tylko, aż wspólnota międzynarodowa będzie przygotowana, aby stanąć po jednej ze stron, kiedy nastąpi to, co jest już nieuniknione” - napisał w mediach społecznościowych Garcia.

Od kilku tygodni niezależne media kubańskie publikują zdjęcia dowodzące rosnącego ubóstwa, m.in. ludzi poszukujących żywności na śmietnikach.

Według rządu w Hawanie w lutym br. inflacja na Kubie przekroczyła 32 proc.

Z danych kubańskiego rządu wynika, że wraz z nasilającymi się niedoborami żywności władze zantagonizowanej z USA wyspy zwiększyły import amerykańskich produktów spożywczych - w styczniu był on większy o blisko 40 proc. niż w tym samym miesiącu 2023 r.


red./PAP