Puławska będzie przyjazna dla pieszych i rowerzystów

Obecny układ ulicy Puławskiej z trzypasmową jezdnią i wąskimi chodnikami, które zajmują parkujące samochody, jest efektem przebudowy sprzed prawie trzydziestu lat temu i wymaga koniecznych zmian.

- Piesi będą mieli do dyspozycji szerszy, wygodny chodnik, a rowerzyści bezpieczną drogę dla rowerów, oddzieloną zarówno od samochodów, jak i od pieszych. Puławska musi być wygodna również dla pasażerów komunikacji miejskiej. Równocześnie możliwa będzie obsługa lokali usługowych, oczywiście nie zapominamy też o zieleni ulicznej - stwierdził prezydent Rafał Trzaskowski.

Gruntowna modernizacja

Z racji tego, że po kilkudziesięciu latach przybyło użytkowników na Puławskiej, którzy mają różne potrzeby, przebudowa, która nastąpi, zmieni fundamentalnie charakter ulicy. Będzie ona urządzona na nowo i przebudowane zostaną jezdnie, przesunięte krawężniki i latarnie, a zmiany czekają też system odwodnienia.

Przebudowa Puławskiej będzie dużą inwestycją, której koszt wyniesie co najmniej kilkanaście milionów złotych. Remont będzie wiązał się ze sporymi utrudnieniami, które mogą potrwać co najmniej rok. Podczas przeprowadzania modernizacji trzeba zaplanować ją tak, by zapewnić dojazd do sąsiadujących posesji.

Modernizacja ważnej mokotowskiej arterii ruszy prawdopodobnie w 2026 roku. Warszawscy radni zdecydowali o przekazaniu 800 tysięcy złotych, co pozwoli między innymi na wybór projektanta i przygotowanie dokumentacji potrzebnej do przeprowadzenia inwestycji na Puławskiej.

Jakie zmiany czekają Puławską?

Według wstępnych założeń zlikwidowany zostanie jeden z trzech pasów ruchu na jezdni a dzięki temu będzie można zbudować minimum trzymetrowy chodnik z większą ilością zieleni niż obecnie. Miejsce na ścieżkę dla rowerzystów prawdopodobnie wygospodarowane zostanie tam, gdzie obecnie znajdują się latarnie, sygnalizatory i studzienki odwadniające jezdnię. Zmiana układu drogowego oraz przeprowadzenie ruchu rowerowego przez kolejne skrzyżowania z ulicami: Dolną Dąbrowskiego, Madalińskiego i Narbutta wymusi konieczność przebudowania sygnalizacji świetlnych.

Piotr Wojtowicz/zdm.waw.pl