W Muzeum Wojska Polskiego odbyły się uroczyste obchody 25. rocznicy przyjęcia Polski do NATO

2024-03-12 15:22:01(ost. akt: 2024-03-12 15:24:56)

Autor zdjęcia: PAP/Paweł Supernak

Polska nie tylko jest w Pakcie Północnoatlantyckim, ale jest Paktem Północnoatlantyckim - podkreślił marszałek Sejmu Szymon Hołownia podczas obchodów 25. rocznicy przystąpienia Polski do NATO. Chcemy żyć w pokoju, bo znamy cenę wojny - mówił wicepremier, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz.
We wtorek w Muzeum Wojska Polskiego na Cytadeli Warszawskiej odbyły się uroczyste obchody 25. rocznicy przyjęcia Polski do Sojuszu Północnoatlantyckiego, organizowane przez Ministerstwo Obrony Narodowej. W ceremonii wzięli udział przedstawiciele władz państwowych; marszałek Sejmu Szymon Hołownia, marszałek Senatu Małgorzata Kidawa-Błońska, wicepremier, minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz.

Uroczystość rozpoczęła się od odegrania "Mazurka Dąbrowskiego" i hymnu Sojuszu Północnoatlantyckiego, podniesienia flag Polski i NATO oraz apelu z okazji 25. rocznicy wstąpienia Polski do NATO z udziałem pododdziałów armii sojuszniczych i salutu armatniego.

Tuż przed wystąpieniami polityków, decyzją szefa MON dyplomami uznania "za szczególne osiągnięcia w wykonywaniu zadań służbowych w ramach współpracy sojuszniczej" wyróżniono: Wielonarodowy Korpus Północny-Wschód, 3. Flotyllę Okrętów, 6. Brygadę Powietrzno-Desantową, 10. Brygadę Kawalerii Pancernej, 12., 15., 17. i 20. Brygady Zmechanizowane, 21. Brygadę Strzelców Podhalańskich, 25. Brygadę Kawalerii Powietrznej, 23. Bazę Lotnictwa Taktycznego, Jednostkę Wojskową "Grom" oraz Centrum Przygotowań do Misji Zagranicznych.

Hołownia podkreślił, że "Polska nie tylko jest w Pakcie Północnoatlantyckim, ale jest Paktem Północnoatlantyckim". "Jesteśmy nim wszyscy, obywatele i obywatelki Rzeczypospolitej, starający się o bezpieczeństwo naszego kraju, tam, gdzie jest odcinek naszej odpowiedzialności, ale też jesteście nim wszyscy - żołnierze, żołnierki, którzy każdego dnia oddajecie swoje zdrowie, swój czas, czasem swoje życie, po to, żebyśmy mogli być razem silni i bezpieczni" - mówił.

Marszałek Sejmu zwracał uwagę, że Polska i jej obywatele muszą być "ludźmi pokoju" w czasach wojny i niepokoju. "Wojna, jeżeli jest gdzieś obok naszych granic, powinna być miejscem, w którym myślimy o pokoju. Ale nie za wszelką cenę, nie z żadną logiką białej flagi, o której ktoś mówi, że odwagą jest ją wystawić" - oświadczył Hołownia. Nawiązał do słów papieża Franciszka, który w wywiadzie dla szwajcarskiej telewizji oświadczył, że "Ukraina musi mieć odwagę wywiesić białą flagę, by negocjować".

"Mamy prawo walczyć o swoje, mamy prawo upominać się o sprawiedliwość, mamy prawo chronić nasze dzieci, mamy prawo chronić naszą przyszłość i każdy kto, chciałby tego prawa nadużyć, wystawić je na szwank, musi wiedzieć, że drogo mu przyjdzie za to zapłacić" - podkreślił Hołownia.

Marszałek Senatu Małgorzata Kidawa-Błońska wspominała wydarzenia sprzed 25 lat, kiedy Polska wstępowała do NATO, podkreślając, że wówczas "mimo różnic politycznych w tym czasie liderzy wszystkich ugrupowań działali wspólnie". "Wykazali wielką mądrość i odpowiedzialność" - dodała podkreślając, że tej jedności potrzebujemy także dzisiaj.

Kidawa-Błońska zwracała również uwagę, że "solidarność państw NATO teraz ma szczególne znaczenie". W tym kontekście podkreśliła, że artykuł 5 Traktatu Północnoatlantyckiego - który stanowi, że każdy atak na któregoś z członków NATO powinien być interpretowany przez pozostałe państwa członkowskie jako atak na nie same - jest bardzo ważny, jednak musimy również pamiętać o artykule 3, który zobowiązuje państwa członkowskie NATO do umacniania swoich własnych i kolektywnych zdolności obronnych, szczególnie w obliczu wojny na Ukrainie.

Wicepremier, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz, zauważył, że przystąpienie Polski do Sojuszu Północnoatlantyckiego 25 lat temu było "ewidentną konsekwencją niezłomnej i niestrudzonej walki zbrojnej, politycznej i odpowiedzialności cywilnej". "Dziękuję tym wszystkim, którzy niestrudzenie wierzyli najpierw w odrodzenie, usamodzielnienie, a później w umocnienie, jakim było przystąpienie do Sojuszu" - mówił.

"Polska jest lojalnym sojusznikiem paktu i w imieniu swoim - ale też pana premiera, ministrów, nas wszystkich, którzy dziś odpowiadamy za RP - potwierdzam zobowiązania sojusznicze państwa polskiego wobec wszystkich członków Paktu Północnoatlantyckiego i oczekuję od naszych sojuszników wywiązania się ze wszystkich postanowień traktatu w sytuacjach, gdy taka potrzeba zaistnieje" - oświadczył wicepremier.

Szef MON przypomniał również, że obecnie "Polska przekazuje na obronność ponad 4 proc. swojego PKB". Jak zauważył, "to jest najlepszy wynik spośród wszystkich państw NATO".

"To jest wielkie oddanie i pragnę podziękować w imieniu rządu wszystkim obywatelom RP, wszystkim naszym podatnikom, którzy składają się na to, że możemy prowadzić transformację i za wielkie, społeczne przyzwolenie na tę transformację i umacnianie Wojska Polskiego. Chcemy żyć w pokoju, bo znamy cenę wojny" - powiedział.

Polska przystąpiła wraz z Czechami i Węgrami do NATO 12 marca 1999 roku. We wtorek mija 25. rocznica wejścia tych krajów do Sojuszu Północnoatlantyckiego.(PAP)

Autor: Daria Kania, Norbert Nowotnik, Malwina Tkacz, Daria Porycka

dk/ nno/ mwt/ dap/ par/