Nieoczekiwana zmiana w Komendzie Stołecznej Policji

2024-03-12 13:00:15(ost. akt: 2024-03-12 11:56:00)

Autor zdjęcia: PAP/Rafał Guz

Dymisja po zaledwie kilkunastu dniach na stanowisku. Komisarz Judyta Prokopowicz przestała pełnić funkcję zastępcy Komendanta Stołecznego Policji. Taką decyzję we wtorek 12 marca podjął p.o. Komendanta Głównego Policji inspektor Marek Boroń.
O odwołaniu na szczytach władzy w warszawskiej policji poinformowano w komunikacie opublikowanym na platformie X: "W dniu 12 marca br. insp. M. Boroń, p.o. KGP odwołał kom. J. Prokopowicz ze stanowiska z-cy Komendanta Stołecznego Policji. Funkcje kierownicze w
polskiej Policji mogą pełnić wyłącznie osoby, które cieszą się zaufaniem społecznym i dają gwarancję równego traktowania wszystkich obywateli".

Kom. Prokopowicz wypełniała obowiązki zastępcy Komendanta Stołecznego Policji zaledwie od 24 lutego. Dzień wcześniej została powołana na tę funkcję przez insp. Boronia, a podczas uroczystości przekazania jej zadań Komendant Stołeczny nadinsp. Paweł Dzierżak mówił: "Pani Komendant jest nam wszystkim dobrze znana, tutaj stawiała pierwsze kroki w swojej policyjnej karierze zawodowej, a dzisiaj zaczyna kolejny etap na tym zaszczytnym, ale bardzo trudnym stanowisku.(…) Życzę Pani Komendant elastycznego podejścia do tych problemów, sprawnego zarządzania ludźmi, którzy odpowiadają za logistykę, a także satysfakcji z nowego stanowiska i kolejnych wyzwań, ale też sukcesów".

W poniedziałek 11 marca radio RMF24 poinformowało o kontrowersjach wokół nominacji dla kom. Prokopowicz. Jak przekazał reporter tej stacji, policjantka miała być - jak podano - "znana z nadgorliwości w pisaniu aktów oskarżenia przeciwko uczestnikom opozycyjnych wobec Prawa i Sprawiedliwości demonstracji w Warszawie. Domagała się m.in. skazania Władysława Frasyniuka". Kom. Prokopowicz, wedługi informacji uzyskanych przez RMF24, miała także domagać się skazania ponad dwudziestu osób, które w 2018 roku w centrum Warszawy próbowały zablokować marsz neofaszystów.

Dymisja kom. Prokopowicz ma niewątpliwie związek z tymi informacjami przekazanymi przez radio RFM24, bo w decyzji o odwołaniu z funkcji jest czytelne odniesienie do osób na kierowniczych stanowiskach w policji, które powinny cieszyć się zaufaniem społecznym i dawać gwarancję równego traktowania wszystkich obywateli.

Piotr Wojtowicz/X/ksp.policja.gov.pl/RMF24