Ekspert: wizyta w Białym Domu może być symbolem zjednoczenia

2024-03-11 14:19:00(ost. akt: 2024-03-11 14:19:40)

Autor zdjęcia: Fratria

Ekspert prawa międzynarodowego dr Mateusz Piątkowski z Uniwersytetu Łódzkiego ocenia, że wizyta prezydenta Andrzeja Dudy i premiera Donalda Tuska w Białym Domu może stać się symbolem polskiego zjednoczenia narodowego w sprawach strategicznych i w obliczu zagrożenia ze strony Rosji.
Prezydent Andrzej Duda oraz premier Donald Tusk spotkają się z prezydentem USA Joe Bidenem w Białym Domu we wtorek, w 25. rocznicę dołączenia Polski do Sojuszu Północnoatlantyckiego. Podczas rozmów z prezydentem USA mają zostać poruszone m.in. takie tematy, jak obecna sytuacja NATO, przyszłe rozszerzenie Sojuszu, m.in. o Ukrainę, a także współpraca polsko-amerykańska czy polskie zakupy zbrojeniowe w USA.

Dr Mateusz Piątkowski z Katedry Prawa Międzynarodowego i Stosunków Międzynarodowych UŁ powiedział PAP, że spotkanie przywódców państw należy rozpatrywać w kontekście trwającej od dwóch lat wojny w Ukrainie i zagrożenia bezpieczeństwa Polski ze strony Rosji. Wskazał, że zaproszenie dla Dudy i Tuska należy traktować jako potwierdzenie zaangażowania Stanów Zjednoczonych w bezpieczeństwo tej części Europy.

"Nie da się ukryć, że bez Stanów Zjednoczonych NATO nie jest w stanie pomagać swoim sojusznikom. Nie dziwi więc, że w polskiej racji stanu, oprócz olbrzymiego przywiązania do Sojuszu Północnoatlantyckiego, leżą - w pierwszej kolejności - relacje ze Stanami Zjednoczonymi. Nawet gdyby nie było NATO, to te relacje z USA są absolutnym priorytetem" – podkreślił dr Piątkowski.

W jego ocenie wizyta prezydenta i premiera Polski w Białym Domu ma pokazać, że między rządem a prezydentem jest absolutna zgoda co do kluczowych elementów dotyczących obronności kraju. "Czyli uznajemy Rosję za zagrożenie, potrzebujemy amerykańskiego uzbrojenia, dalszych komponentów, samolotów F-35. Słowem, realizowania zawartych wcześniej kontraktów na polskie zakupy zbrojeniowe w USA" – powiedział.

"Ta wizyta ma sprawić, że strona amerykańska będzie miała pełne zaufanie do naszych intencji. Czyli jest to wizyta w pewnym sensie zjednoczenia narodowego pod kątem strategicznym i w obliczu zagrożenia ze strony Rosji. Ma pokazać, że w Polsce nie ma żadnych sporów, co do tego, co musimy w tym temacie robić i jak rozumiemy naszą rolę. Jeśli Stany Zjednoczone też będą od nas czegoś potrzebowały, to nie będzie w Polsce siły, która powie +nie+" – zaznaczył ekspert prawa międzynarodowego.

Dr Piątkowski nie spodziewa się natomiast, by strona Polska wróciła do kraju z konkretami. "Pojawia się pytanie: co nowego można jeszcze ustalić? Może konkretem będzie potwierdzenie dotychczasowej współpracy. Biden potwierdzi zapewne siłę artykułu 5 Paktu Północnoatlantyckiego, powtórzy, że będzie bronił każdego centymetra krajów NATO. Z kolei strona polska potwierdzi zaangażowanie w obronę Ukrainy i swoją rolę jako wschodniej flanki NATO. W tej wizycie chodzi o pewien symbol - pokazanie Stanom Zjednoczonym, że Polacy są zjednoczeni w sprawach bezpieczeństwa. Amerykanie na przykład nie są i to też jest sygnał" – tłumaczył.

Spotkanie Donalda Tuska i Andrzeja Dudy z prezydentem USA w Białym Domu rozpocznie się we wtorek o godz. 15.30 czasu lokalnego (godz. 20.30 w Polsce). (PAP)

autor: Bartłomiej Pawlak