Kandydat PiS na prezydenta Warszawy proponuje zmiany w ustawie warszawskiej

2024-03-11 13:49:23(ost. akt: 2024-03-11 13:51:17)

Autor zdjęcia: PAP/Leszek Szymański

Kandydat PiS na prezydenta Warszawy Tobiasz Bocheński przedstawił swoją wizję reorganizacji urzędu. Zaproponował m.in. zmiany w ustawie warszawskiej.
"Warszawa jest miastem wyjątkowym. Z wielu powodów, a jednym z nich jest fakt, że posiada własną ustawę organizującą jej ustrój i funkcjonowanie" - podkreślił Bocheński.

Ocenił, że w tej chwili w stolicy mamy do czynienia z centralizacją władzy i uzależnieniem od prezydenta miasta. "Prezydent, dysponując upoważnieniami, decyduje o środkach finansowych i ma de facto prawo ubezwłasnowolnić dzielnice. Oznacza to, że demokratycznie wybrani radni i wybrany przez nich burmistrz może przez pięć lat nie posiadać kompetencji do rozwiązywania ważnych dla dzielnicy problemów, mimo że jest ich najbliżej" - wyjaśnił.

Dodał, że w Warszawie jest pewna patologia systemowa, w której pewni burmistrzowie posiadają bardzo dużo kompetencji i decydują o bardzo dużych środkach, a jednocześnie inni, którzy nie cieszą się sympatią włodarza, nie mają żadnych kompetencji, a do ich dzielnic płyną mniejsze środki.

"Jesteśmy zwolennikami zreformowania tego systemu, odebrania prezydentowi Warszawy części kompetencji i przekazania ich bliżej mieszkańców - do dzielnic. Proponujemy też prawdziwe, realne konsultacje społeczne. Koniec z ich fasadowością" - zaznaczył.

Przypomniał o aplikacji, którą zaproponował, a która ma umożliwiać kontakt z urzędem i udział w konsultacjach w swoim smartfonie. "Zbyt często dzieje się tak, że przyjmowane są kontrowersyjne projekty, które uważa się za przekonsultowane, a potem trzeba się z nich wycofywać" - dodał

"Uważamy, że powinniśmy przeprowadzać lokalne referenda. Jesteśmy zwolennikami przyjęcia uchwały, która obliguje w połowie o obligatoryjnym referendum na terenie całej Warszawy oraz 18 lokalnych, dzielnicowych referendach, w sprawach ważnych dla mieszkańców tych dzielnic. Chcemy, żeby grupa mieszkańców, która zbierze odpowiednią liczbę podpisów, miała prawo wprowadzić do referendum swoje pytanie. A jeżeli zostanie spełniony wymóg frekwencyjny, to aby było ono wiążące dla prezydenta" - przekazał.

Wyjaśnił, że pomysł, by w połowie kadencji dokonać demokratycznego sprawdzenia, to również dobry pomysł, żeby wziąć na agendę samorządową pewne projekty, które można jeszcze wdrożyć do końca kadencji samorządowej.

Radny Błażej Poboży zwrócił uwagę, że "każda dzielnica to przecież niejednokrotnie społeczność ponad 100 tys.". "Dlaczego w małych miejscowościach burmistrzowie pochodzą z woli wyborców, a w Warszawie są wybierani zgodnie z wolą lokalnego lidera rządzącej w Warszawie Platformy Obywatelskiej. Chcielibyśmy, aby przy tych zmianach w ustawie warszawskiej o wyborze burmistrza dzielnic, decydowali mieszkańcy" - podkreślił.

Zaznaczył, że w stolicy mamy do czynienia z "etatowymi burmistrzami", którzy - gdy się nie sprawdzają w jednej dzielnicy - są przesuwani do innej.

Wybory samorządowe odbędą się 7 kwietnia. Druga tura bezpośrednich wyborów wójtów, burmistrzów, prezydentów miast zaplanowana jest na 21 kwietnia.

Oprócz Tobiasza Bocheńskiego o urząd prezydenta Warszawy ubiegają się obecny prezydent stolicy Rafał Trzaskowski - jako kandydat KO, Magdalena Biejat - kandydatka Lewicy i Ruchów Miejskich, Przemysław Wipler - kandydat Konfederacji i Janusz Korwin- Mikke - kandydat komitetu wyborczego "Bezpartyjnych". (PAP)

Autorka: Marta Stańczyk