Członkowie mazowieckiego gangu oskarżeni za zabójstwo i handel narkotykami

2024-03-07 14:04:00(ost. akt: 2024-03-07 14:08:57)
zdj. ilustracyjne

zdj. ilustracyjne

Autor zdjęcia: PAP

Gang zajmował się handlem narkotykami na terenie województwa mazowieckiego. Śledztwo było prowadzone z Centralnym Biurem Śledczym Policji.
Łódzki pion PZ skierował akt oskarżenia wobec czterech członków grupy przestępczej za zabójstwo i handel narkotykami - przekazała Prokuratura Krajowa. Gang zajmował się handlem narkotykami na terenie województwa mazowieckiego. Śledztwo było prowadzone z Centralnym Biurem Śledczym Policji.

Prokurator zarzucił oskarżonym popełnienie łącznie 17 przestępstw, w tym wszystkim oskarżonym udział w zorganizowanej grupie przestępczej, a ponadto Przemysławowi J. i Patrykowi Cz. udział w zorganizowanej grupie przestępczej o charakterze zbrojnym. Przemysławowi J. i Patrykowi Cz. prokurator zarzucił także dokonanie zabójstwa przy pomocy broni palnej. Grozi im za to nawet dożywocie.

Kolejne zarzuty dotyczą wytwarzania oraz udziału w obrocie znacznymi ilościami narkotyków w postaci amfetaminy, za co grozi do 15 lat więzienia. "Kolejne zarzuty dotyczą m.in. prania pieniędzy pochodzących z przestępstwa, posiadania broni palnej bez wymaganego zezwolenia oraz wręczania korzyści majątkowych funkcjonariuszom publicznym" - wyjaśniła PK.

Wobec trzech oskarżonych, z uwagi na grożącą im surową karę i realną obawę matactwa, stosowany jest środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania.

W roku śledztwa ustalono, że w 2021 roku, pomiędzy członkami gangu kierowanego przez Przemysława J. doszło do konfliktu wynikającego zarówno z lokalnych animozji, obrotu narkotykami, jak i z pobudek osobistych. To było powodem dokonania przez Przemysława J. i Patryka Cz., w czerwcu 2021 roku, zabójstwa mieszkańca Żyrardowa. Sprawcy przyjechali samochodem pod dom ofiary i tam Patryk Cz. przy pomocy uzyskanego wczesnej pistoletu oddał w kierunku pokrzywdzonego śmiertelny w skutkach strzał.

Grupa, którą kierował Przemysław J. na dużą skalę produkowała siarczan amfetaminy i zajmowała się jego dystrybucją, a także sprzedażą marihuany oraz innych środków psychoaktywnych w tym mefedronu.

"Z ustaleń śledztwa wynika, iż po zatrzymaniu i aresztowaniu Przemysław J. z zakładu karnego nawiązał współpracę przestępczą z innymi współosadzonymi, kierując działalnością przestępczą, komunikując się z pozostałymi członkami grupy przebywającymi na wolności za pomocą nielegalnie posiadanych telefonów komórkowych. W ten sposób zlecał im wytwarzanie oraz obrót narkotykami. Zarzuty obejmują wyprodukowanie ponad 100 kg amfetaminy oraz udział w obrocie kilkudziesięcioma kilogramami marihuany i mefedronu" - przekazała PK.


red./PAP