M. Kołodziejaczak będzie próbował odzyskać zaufanie rolników?

2024-03-07 09:22:13(ost. akt: 2024-03-07 09:31:49)

Autor zdjęcia: PAP

Podczas środowych protestów rolnicy źle wypowiadali się o pośle Michale Kołodziejczaku. Twierdzili, że ich zdradził. Poseł zapewnił, że rozmowa z rolnikami rozpoczęta w poprzedni czwartek jest kontynuowana
Kołodziejczak w wywiadzie dla "Rz" zapewnił, że rozmowa z rolnikami rozpoczęta w poprzedni czwartek jest kontynuowana. Dodał, że poprzednia władza "nie rozmawiała z ludźmi i wszystko dopychała kolanem".

"Nawoływanie Janusza Kowalskiego i mówienie przez polityków PiS, że rolnicy teraz zmienią rząd w momencie, kiedy za naszą granicą jest wojna, nam zagrażająca to nawoływanie do wojny domowej w Polsce" - ocenił.

Pytany o to, czy Zielony Ład będzie renegocjowany zaznaczył, że "musimy zrozumieć, że ekologia na ludzką miarę to jest coś możliwego do zrobienia". "Ekologia na miarę naszych kieszeni to jest coś do zrobienia. I nie możemy dzisiaj mówić, że wszystkie zmiany, które będą realizowane, są złe. Zielony Ład ma dobre elementy. Nie można go w całości wypowiedzieć. Zielony Ład będzie renegocjowany z tych zapisów najbardziej skrajnych, które uderzają w polskie rolnictwo, w produkcję żywności, w europejskie rolnictwo" - zapewnił.

Dodał, że "te przepisy muszą być zmienione, a w dużej części muszą być usunięte". "Taka dyskusja trwa w Komisji Europejskiej, również po mocnym głosie z Polski" - zaznaczył.

W innym wywiadzie dla TVP Info zapytany m.in., czy wstydzi się za zachowanie rolników pod Sejmem. "Rolnicy manifestują, organizują kolejne zgromadzenia, aby mówić o problemie i trzymają rękę na pulsie. Ja nie wierzę w to, że jakikolwiek rolnik robił burdy. Sytuacja, jaka miała miejsce wczoraj, o której mówi się bardzo dużo w mediach, musi zostać wyjaśniona. Składam deklarację, że zrobię wszystko, żeby dowiedzieć się, jakie były motywy, kto za tym wszystkim stoi. Użyję narzędzi, które dzisiaj posiadam, bo nie wierzę w to, że rolnicy mogliby tworzyć takie obrazki, które widzieliśmy" - podkreślił. Poinformował, że przedłożył oficjalnie pismo do szefa MSWiA Marcina Kierwińskiego.

Zapewnił, że będzie stał w obronie polskich rolników. "Będą próby wykorzystania protestów rolniczych do tego, żeby zamiast o problemach i rozwiązaniach, mówić o burdach, że coś złego się wydarzyło" – powiedział.

Z kolei w Radiu Zet zapytany, czy jeśli ze strony policji będzie zarzut wobec rolnika, że użył siły wobec policjanta, to da poręczenie takiemu rolnikowi, Kołodziejczak, zapewnił: "Tak. Będę sprawdzał wszystkie przypadki".

Kołodziejczak poinformował również, że na sobotę na godz. 10 zaplanowane zostało spotkanie premiera Donalda Tuska z rolnikami.

red./PAP