Poseł Sławomir Mentzen zaatakowany gazem przez policję!

2024-03-07 07:04:45(ost. akt: 2024-03-07 01:23:07)

Autor zdjęcia: PAP

„Jeżeli wy tak zaczynacie, to nie chcę wiedzieć, co tu się będzie działo za kilka lat” – powiedział z mównicy sejmowej...
Jak podał portal wPolityce.pl po incydencie w rejonie budynku Sejmu, Mentzen opublikował post na platformie X. Opisał w nim niezaplanowany atak policji na grupę rolników oraz używanie gazu pieprzowego.

"Stałem pod Sejmem pomiędzy policją a rolnikami. W pewnym momencie policja potraktowała nas gazem i zaatakowała. Rolnicy w tym miejscu byli zupełnie spokojni, po prostu stali za mną. Interwencja policji nie wyglądała na uzasadnioną, wręcz przeciwnie, wyglądała na próbę eskalowania sytuacji. Wraca stara, dobra, uśmiechnięta Polska z czasów rozbijania Marszu Niepodległości przez służby Donalda Tuska. Tak wyglądałem zanim gaz zaczął działać, obecnie wyglądam tak, że wolałbym się nie pokazywać. Na szczęście ratownicy medyczni w Sejmie udzielili mi pomocy, za którą bardzo dziękuję" - napisał.

Następnie Mentzen zabrał głos na mównicy parlamentu, relacjonując przebieg incydentu. Podkreślił, że policja nie posiadała uzasadnienia do interwencji przeciwko protestującym. Dodatkowo przypomniał skandaliczne wydarzenia z poprzednich rządów partii PO:

"Panie marszałku, bardzo cieszę się, że pan stąd, z tej bezpiecznej odległości obserwował, w jaki sposób rolnicy strajkują w naszym wspólnym interesie, byśmy mieli bezpieczeństwo żywieniowe w Polsce. Ale akurat w miejscu, w którym ja stałem, było całkowicie spokojnie. Stałem między policją a pokojowo protestującymi rolnikami, którzy po prostu stali w miejscu i przyglądali się sytuacji. Nagle policja uderzyła w nas gazem i po prostu w nas wbiegła. Nie była w żaden sposób prowokowana. Po prostu staliśmy sobie w miejscu. Przypomina mi to najgorsze czasy poprzednich rządów Platformy Obywatelskiej, gdy policyjni prowokatorzy rozbijali Marsz Niepodległości, bili niewinnych ludzi. Jeżeli tak ma wyglądać praworządność, tak ma wyglądać „uśmiechnięta Polska”… jeżeli wy tak zaczynacie, to nie chcę wiedzieć, co tu się będzie działo za kilka lat. Mam dosyć „uśmiechniętej Polski”. Już wolę, by parlamentarzyści płakali nad konstytucją niż od gazu pieprzowego psikniętego im prosto w oczy".


Obrazek w tresci

zdjęcie: X/Sławomir Mentzen/wPolityce.pl