"Oddałbym swoje życie tej dziewczynie, gdybym mógł" - ojciec Doriana S.

2024-03-05 20:41:30(ost. akt: 2024-03-06 00:57:24)

Autor zdjęcia: Natalia Y. on Unsplash

"Nie życzę nikomu tego, co nas spotkało. Dla was jest to sensacją, dla nas jest to tragedią"...
"Nie życzę nikomu tego, co nas spotkało. Dla was jest to sensacją, dla nas jest to tragedią" - napisał ojciec Doriana S. w swoim poście na Facebooku. Jego syn zaatakował 25-letnią Lizę w centrum Warszawy w niedzielę, 25 lutego, co doprowadziło do jej śmierci. Ojciec chłopaka, Dominik S., wyraził w dalszej części posta, że byłby gotów oddać swoje życie za dziewczynę, gdyby tylko mógł. Mimo okropności czynu syna, nie potrafi go odrzucić. "Nie zostawiamy Doriana, bo jaki rodzic w potrzebie zostawia własne dziecko. Dla was jest bestią, ale dla mnie synem. Jak pomyślę, co zrobił, i że całe życie będzie za kratami, nie przyjmuję tego do głowy" - podsumował Dominik S.

Mężczyzna również zaapelował o zaprzestanie ataków na swojego syna. "en cały hejt z człowieczeństwem nie ma nic wspólnego, a wasza nienawiść to tylko wizytówka, jakimi jesteście ludźmi" - stwierdził ojciec Doriana S. 23-letniemu mężczyźnie z Warszawy grozi dożywocie, a sąd tymczasowo aresztował go, przedstawiając mu zarzuty. Dorian S. zaatakował Białorusinkę, gdy szła ulicą Żurawią, będącą choć nie główną drogą, to jednak częścią centrum Warszawy.

W środę odbędzie się marsz upamiętniający jej śmierć na ulicach stolicy.