Dentyści: rodzice powinni myć zęby swoim dzieciom do ósmego roku życia

2024-03-05 11:12:15(ost. akt: 2024-03-05 11:24:44)

Autor zdjęcia: S&B Vonlanthen on Unsplash

W przypadającym 5 marca Ogólnopolskim Dniu Dentysty specjaliści zwracają uwagę, że za zdrowe zęby dzieci odpowiadają rodzice, a często nie mają oni wiedzy na temat higieny jamy ustnej.
W przypadającym 5 marca Ogólnopolskim Dniu Dentysty specjaliści zwracają uwagę, że za zdrowe zęby dzieci odpowiadają rodzice, a często nie mają oni wiedzy na temat higieny jamy ustnej.

Uchwała Polskiego Towarzystwa Stomatologicznego ustanowiła marzec Miesiącem Zdrowia Jamy Ustnej, a 5 marca Ogólnopolskim Dniem Dentysty, by promować wiedzę o właściwych nawykach higienicznych i świadomość onkologiczną na temat nowotworów jamy ustnej.

Specjaliści zwracają uwagę, że za zdrowe zęby dzieci w znacznym stopniu odpowiadają rodzice. Już od ok. 4-6 tygodnia ciąży zaczynają się kształtować zawiązki zębów. Ich budowa i mineralizacja w dużej mierze zależy od diety przyszłej mamy. Pokarmy bogate w witaminy A, D i C oraz w wapń, fosfor, żelazo i fluor, a także ograniczenie spożycia cukrów prostych to fundament zdrowych zębów dzieci.

"Kobiety w ciąży od jej I trymestru powinny zostać otoczone intensywną opieką stomatologiczną. Stan zdrowia jamy ustnej wpływa na przebieg ciąży, z kolei dolegliwości ciążowe, tj. wymioty, refluks żołądkowo-przełykowy na stan uzębienia przyszłej mamy. Stąd zalecamy regularne kontrole stomatologiczne, wizyty higienizacyjne i zwrócenie szczególnej uwagi na codzienną higienę jamy ustnej" – poinformowała PAP dentystka z Bielska-Białej Marta Maksymiuk.

Dodała, że leczenie w znieczuleniu miejscowym podczas ciąży jest bezpieczne, jednak intensywne zabiegi stomatologiczne, np. ekstrakcje, najlepiej przeprowadzić w II trymestrze ciąży. Zalecają też, aby od dni życia dziecka dbać o higienę jego dziąseł.

"Rodzice często nie mają dostatecznej wiedzy na temat higieny jamy ustnej. Już od pierwszych dni życia zaleca się oczyszczanie wałów dziąsłowych dziecka za pomocą gazika nasączonego wodą, roztworem rumianku lub dostępnymi w aptece chusteczkami z xylitolem. Odpowiednia higiena jamy ustnej niemowlaka wpływa na zmniejszenie dolegliwości bólowych w trakcie ząbkowania i zapobiega występowaniu próchnicy wczesnego dzieciństwa" – podkreśliła Maksymiuk.

Także z wizytą u dentysty nie powinno się długo czekać. Pierwsza powinna odbyć się wraz z pojawieniem się u dziecka pierwszego zęba.

"Pierwsza wizyta stomatologiczna małego pacjenta, tzw. wizyta adaptacyjna, nie wiąże się z żadnym dyskomfortem dla dziecka, a jest okazją do zasięgnięcia porady, upewnienia się, że codzienna higiena jamy ustnej przebiega właściwie. Ponadto dziecko zaznajamia się z personelem i z wyposażeniem gabinetu, rodzic otrzymuje instruktaż higieny i indywidualny plan leczenia" – zaznaczyła specjalistka.

Kolejne kontrole stomatologiczne powinny odbywać się co 3-4 miesiące, zależnie od potrzeb, nie rzadziej niż co 6 miesięcy.

"Okresem wzmożonego nadzoru powinien być szósty rok życia. To wiek, w którym dziecku wyrzynają się pierwsze zęby trzonowe, tzw. szóstki. Są słabo zmineralizowane i bardzo podatne na próchnicę, dlatego ważna jest ich właściwa higiena, wczesne zabezpieczenie bruzd przed próchnicą" – zwróciła uwagę dentystka.

Wśród ważnych zaleceń dla rodziców specjaliści wymieniają m.in. dietę ubogą w cukry proste, dietę urozmaiconą, suplementację witaminy D3, ograniczenie spożywania soków na rzecz wody, picie z otwartego kubka, wczesne odstawienie butelki ze smoczkiem oraz smoczka, jak najwcześniejsze wprowadzanie pokarmów twardych, oddychanie nosem i jego toaletę.

Rodzice powinni również zadbać o codzienną higienę jamy ustnej najmłodszych. Obejmuje ona szczotkowanie dwa razy dziennie zębów pastą z fluorem, stosowanie odpowiednio dobranej szczoteczki z włosiem i nitkowanie przestrzeni międzyzębowych.

Dentystka zwróciła uwagę, że nieleczona próchnica zębów może być przyczyną wystąpienia silnych dolegliwości bólowych, obrzęku, ropni, a nawet stanowić stan zagrożenia zdrowia i życia.

W Polsce próchnicę ma ponad połowa trzylatków, 80 proc. pięciolatków i niemal każdy siedmiolatek.

"Dziecko nie ma na tyle sprawnej manualnie rączki, aby dokładnie oczyścić powierzchnie zębowe. Zalecamy, aby do ósmego roku życia (w niektórych przypadkach nawet do dwunastego) zęby szczotkowali i nitkowali rodzice, stopniowo ucząc właściwych nawyków higienicznych. Zaprocentuje to w postaci pięknego i zdrowego uśmiechu na całe życie, co również będzie miało odzwierciedlenie w samoocenie naszych pociech" – podsumowuje Maksymiuk.


red./PAP