Premiera "Króla i Carycy" w reż. Jerzego Zelnika w DPT w Radziejowicach - w sobotę

2024-03-04 14:51:43(ost. akt: 2024-03-04 14:58:48)

Autor zdjęcia: UM

W Domu Pracy Twórczej Nowy Dom Sztuki w Radziejowicach 9 marca zaprezentowana zostanie premiera "Króla i Carycy" na podstawie scenariusza Haliny Rowickiej w reżyserii Jerzego Zelnika. Przedstawienie przygotowano w ramach Teatru Klasyki Polskiej.
Jak wyjaśniono w przesłanej PAP informacji, "sztuka +Król i Caryca+ powstała na podstawie wyboru korespondencji carycy Katarzyny i króla Stanisława Augusta".

"Romans ostatniego polskiego króla z carycą Katarzyną Wielką nie był tajemnicą. To właśnie rosyjskiej władczyni monarcha zawdzięczał objęcie tronu w Warszawie. W 1755 r. przybył do Petersburga sekretarz angielskiego posła, młody polski arystokrata, Stanisław Antoni Poniatowski. Zwrócił na siebie uwagę Katarzyny, sam tracąc dla niej głowę" - napisano w zapowiedzi.

Przypomniano, że jej mąż, Piotr, odkrył romans. "Zareagował gniewem, ale szybko go opanował. Sam zresztą miał na koncie pozamałżeńskie związki. Pobłogosławił więc szczęściu kochanków. W lipcu 1762 r. przyszło mu umrzeć. Na polecenie żony zresztą, która kazała go zamordować" - czytamy w opisie przedstawienia.

Wyjaśniono, że "dwa lata później, już jako caryca, Katarzyna czyni Stanisława Poniatowskiego władcą Polski". "Po kolejnych trzydziestu jeden latach pozbawia go natomiast nie tyle tronu, co królestwa, doprowadzając do trzeciego rozbioru Rzeczypospolitej" - napisano.

"Twórcy ukażą psychologiczny i emocjonalny portret króla i carycy – byłych kochanków, którzy pod płaszczykiem utrzymywanych ciągle siostrzano-braterskich relacji, prowadzą dyplomatyczną wojnę o sprzeczne narodowe dążenia i cele" - czytamy w informacji.

Jak zaznaczono, "echu dawnej namiętności zdarza się jeszcze niekiedy wybrzmiewać między wierszami listów obojga władców". "To jednak brutalny, niekierujący się żadnym sentymentem, polityczny interes jest właściwą treścią tej korespondencji. Dlatego stanowi ona niezwykły materiał dla aktorów" - oceniono.

"W spektaklu Teatru Klasyki Polskiej wydobędą oni całą złożoność stosunków łączących Stanisława Augusta z Katarzyną II, a układających się w dramatyczny splot tęsknoty, nadziei, strachu, pogardy i chłodnej kalkulacji. +Król i Caryca+ odsłoni kulisy wydarzeń, które doprowadziły do zniknięcia Rzeczypospolitej z mapy Europy na ponad sto dwadzieścia lat" - napisano w zapowiedzi przedstawienia.

Autorką scenariusza jest Halina Rowicka. Reżyseria - Jerzy Zelnik. Scenografię i kostiumy zaprojektowała Anna Czyż. Muzyka - Mikołaj Hertel. Za reżyserię światła odpowiada Marcin Jaczkowski.

Występują Halina Rowicka (Caryca), Jerzy Zelnik (Król) i Stefan Kiniorski (Skrzypek, Stańczyk).

Premiera "Króla i carycy" - 9 marca o godz. 19 w Domu Pracy Twórczej Nowy Dom Sztuki w Radziejowicach (ul. H. Sienkiewicza 4). Kolejny spektakl w Radziejowicach - 10 marca. Od 15 do 17 marca przedstawienie będzie prezentowane w Muzeum Historii Polski.(PAP)

autor: Grzegorz Janikowski

gj/ pat/