Zieliński dostał sensacyjną ofertę?

2024-02-28 09:11:15(ost. akt: 2024-02-28 09:20:24)

Autor zdjęcia: PAP/Leszek Szymański

Piotr Zieliński jest teraz o krok od przenosin do Interu Mediolan. Polak nie zdołał dojść do porozumienia z SSC Napoli, głównym problemem okazały się pieniądze. Jednakże, przełomowe informacje dotyczące negocjacji zostały ujawnione przez Francesco Modugno. Wskazał on na nieznane wcześniej kulisy rozmów pomiędzy pomocnikiem a jego obecnym pracodawcą. Okazuje się, że Aurelio De Laurentiis postawił wszystko na jedną kartę, oferując zawodnikowi atrakcyjne warunki.
Przygoda Piotra Zielińskiego ze SSC Napoli zbliża się do końca. Jego obecny kontrakt wygasa w czerwcu 2024 roku, jednakże negocjacje w sprawie przedłużenia umowy utknęły w martwym punkcie. Wszystko wskazuje na to, że już w lipcu Polak przeniesie się do Interu Mediolan. Dowodem na to są działania klubu z Neapolu, który wykluczył pomocnika z listy piłkarzy zgłoszonych do Ligi Mistrzów. Zauważalnie rzadziej również pojawia się w wyjściowym składzie Serie A. Mimo że został wystawiony w podstawowym składzie w ostatnim meczu z Cagliari (1:1), to jego występ był rozczarowujący, schodząc z boiska w 79. minucie.

W ostatnich dniach media ujawniają coraz więcej szczegółów dotyczących transferu Piotra Zielińskiego do Interu. Informacje te obejmują m.in. długość nowego kontraktu oraz przewidywane zarobki, jakie będzie mógł uzyskać w nowym zespole. Według doniesień włoskich dziennikarzy, polski pomocnik otrzyma pensję wynoszącą około 4,5 miliona euro rocznie za sezon gry.

Francesco Modugno poinformował, że Piotr Zieliński mógłby zarobić więcej w SSC Napoli, pomimo rzekomego przebicia oferty Interu przez właściciela Napoli. Niemniej jednak, Polak zdecydował się nie przyjąć tej propozycji, co spowodowało rozczarowanie u Aurelio De Laurentiisa. Właściciel Napoli uważał, że przedstawił odpowiednią ofertę odnowienia kontraktu, w sposób i czasie właściwym, oferując nawet wyższą pensję niż Inter - donosił dziennikarz cytowany przez areanapoli.it.

Zaskakujące jest, że piłkarz podjął inną decyzję, być może jedną z najważniejszych w życiu, biorąc pod uwagę, że w przeszłości odrzucał już atrakcyjne oferty, w tym propozycje z West Hamu United czy Arabii Saudyjskiej. Te informacje są jeszcze bardziej zdumiewające, biorąc pod uwagę, że jeszcze kilka miesięcy temu media informowały o przeszkodzie w przedłużeniu kontraktu związanej z niską ofertą pensji ze strony Napoli.

Aktualnie nie ma oficjalnego potwierdzenia transferu Piotra Zielińskiego do Interu, choć Fabrizio Romano użył już słynnego zwrotu "here we go". Pomocnik przeszedł już pomyślnie testy medyczne. Jeśli nie pojawią się żadne nieprzewidziane komplikacje na ostatnim etapie, Polak podpisze kontrakt w najbliższym czasie.

Obecnie Piotr Zieliński skupia się na grze dla Napoli. Niemniej jednak, sytuacja drużyny w Serie A nie jest zbyt obiecująca. Zajmuje ona dopiero 9. miejsce, tracąc jednocześnie znaczne 29 punktów do lidera, Interu. Szanse na obronę mistrzostwa praktycznie nie istnieją. Klub boryka się z trudnościami, co potwierdza fakt, że zatrudniono już trzeciego szkoleniowca w trakcie obecnego sezonu.

Źródło: sport.pl