Rolnicy zablokowali krajową 7 w okolicach Płońska

2024-02-26 11:24:08(ost. akt: 2024-02-26 11:38:16)
Protest rolników - zdj. ilustracyjne

Protest rolników - zdj. ilustracyjne

Autor zdjęcia: PAP

Na terenie powiatu płońskiego występują znaczne utrudnienia spowodowane protestami rolników. Blokady drogowe skutkują całkowitym zatrzymaniem ruchu zarówno w centrum Płońska, jak i na głównych trasach wjazdowych do miasta.
Na terenie powiatu płońskiego występują znaczne utrudnienia spowodowane protestami rolników. Blokady drogowe skutkują całkowitym zatrzymaniem ruchu zarówno w centrum Płońska, jak i na głównych trasach wjazdowych do miasta. Kontrolę nad sytuacją utrzymuje policja, która kieruje ruchem na miejscu. Jedyna dostępna trasa wjazdu do Płońska to ulica Podmiejska.

Jak podał portal rdc.pl na Mazowszu rolnicy podjęli działania protestacyjne, uniemożliwiając normalny ruch na drogach krajowych i wojewódzkich w powiecie płockim.

Szczegóły utrudnień przekazuje Kinga Drężek-Zmysłowska z policji powiatowej, która informuje, że droga krajowa 7 od Płońska do Kroczewa jest całkowicie zablokowana, podobnie jak rondo na drodze krajowej 50 oraz wyjazdy z drogi krajowej 7 na drogę krajową 10 i odwrotnie. Dodatkowo, wiadukt nad krajową 7 od Nowego Miasta na drodze wojewódzkiej 623 również jest niedostępny. Jedyne możliwe wejście do Płońska to ulica Podmiejska.

Policja jest odpowiedzialna za organizację ruchu na miejscu. Rolnicy wyrażają swoje niezadowolenie z decyzji rządowych dotyczących planowanego wprowadzenia tzw. Zielonego Ładu oraz nadmiernego napływu zboża i innych produktów rolnych ze wschodu. Podnoszą również problem gwałtownego spadku cen zboża i nadmiernego zapełnienia magazynów.

W odpowiedzi na trudną sytuację w rolnictwie, zaplanowano marsz na Warszawę, który ma odbyć się jutro. Organizacje związkowe mają przekazać premierowi tekst porozumienia do podpisania. Jeśli obie strony dojdą do porozumienia, strajki zostaną zakończone. Jednak w przypadku braku porozumienia, strajki zostaną nasilone, a rolne protesty rozszerzone na największe miasta Polski.

Przewodniczący OPZZ rolników, Sławomir Izdebski, ostrzega, że jeśli postulaty nie zostaną spełnione do 27 lutego, miasta zostaną sparaliżowane 28 i 29 lutego, a ronda wjazdowe zablokowane.

W proteście mają wziąć udział również przedstawiciele związków rolniczych z kilku krajów Europy, włącznie z Niemcami, Francją, Holandią i Litwą, aby wyrazić solidarność wobec wspólnych problemów.

Marsz na Warszawę planowany jest jako największa manifestacja rolnicza od 2020 roku, zakończenie przewidziane jest między 15:00 a 16:00. Od kilku tygodni rolnicy prowadzili protesty, tymczasowo blokując ważne trasy w wielu miastach Polski, w tym na Mazowszu, m.in. w Radomiu, Mińsku Mazowieckim, Garwolinie i Sierpcu, gdzie niektóre blokady trwały nawet całą dobę.