Szef SLD w Radomiu oszukiwał, pracując w WORD. Będzie apelacja

Odwołania rozpatrzy Sąd Apelacyjny w Lublinie – poinformował PAP rzecznik Sądu Okręgowego w Radomiu Arkadiusz Guza.

Zarzuty, które prokuratura przedstawiła Marcinowi D., późniejszemu szefowi miejskich struktur SLD w Radomiu, dotyczyły lat 2009-2015, gdy pracował jako w referent ds. szkoleń i bezpieczeństwa drogowego w Wojewódzkim Ośrodku Ruchu Drogowego (WORD) w Radomiu. Z ustaleń śledczych, które potwierdziły się w trakcie procesu wynikało, że Marcin D. pobierał z WORD-u zaliczki na zakup nagród w konkursach z zakresu bezpieczeństwa w ruchu drogowym. Na potwierdzenie ich zakupu przedstawiał faktury od nieistniejących spółek.

Wydając wyrok, Sąd Okręgowy w Radomiu zwrócił uwagę na to, że Marcin D. jako funkcjonariusz publiczny, przedstawiając dyrektorowi WORD podrobione dokumenty na zakup nagród, nie dopełnił obowiązku i działał na szkodę interesu publicznego i dopuścił się tego czynu w celu osiągnięcia korzyści majątkowej. Działanie Marcina D. – zdaniem sądu – spowodowało niekorzystne rozporządzenie mieniem w łącznej kwocie ponad 416 tys. zł.

Kolejny zarzut dotyczył przywłaszczenia przedmiotów kupionych jako nagrody w konkursach, np. aparatów cyfrowych, odtwarzaczy, gier, które nie trafiały do uczniów szkół, a które – w ocenie sądu – oskarżony brał dla siebie. Uczestnicy konkursów zamiast wartościowych rzeczy otrzymywali drobne gadżety, np. opaski odblaskowe.

Dodatkowo pracownik WORD-u został też ukarany za poświadczanie nieprawdy w dokumentach, które przedstawiał swojemu pracodawcy.

Sąd skazał oskarżonego na karę łączną dwóch lat i dwóch miesięcy pozbawiania wolności. Orzekł wobec Marcina D. obowiązek naprawienia wyrządzonej szkody poprzez zapłatę na rzecz WORD-u w Radomiu w sumie ponad 420 tys. (PAP)

Autorka: Ilona Pecka

ilp/ joz/