Kamiński o rosyjskiej inwazji na Ukrainę: "Dzięki rządowi PiS w dużej mierze Ukraina ocaliła na ten moment swoją niepodległość"

2024-02-26 08:18:44(ost. akt: 2024-02-26 08:27:18)
Zdjęcie jest ilustracją do tekstu

Zdjęcie jest ilustracją do tekstu

Autor zdjęcia: PAP

Minęły dwa lata od rozpoczęcia rosyjskiej inwazji na Ukrainę. W swoim wystąpieniu podczas spotkania z wyborcami w Lublinie Mariusz Kamiński, były minister spraw wewnętrznych i administracji, nawiązał do tego wydarzenia.
— Dzięki rządowi PiS, i mówię to z pełną odpowiedzialnością jako członek tego rządu, dzięki rządowi PiS w dużej mierze Ukraina ocaliła na ten moment swoją niepodległość. To, że Rosjan nie ma w Kijowie, nie ma we Lwowie, na naszej wschodniej granicy, to w dużej mierze zasługa naszych odważnych, twardych decyzji. Oczywiście, Amerykanie byli kluczowi, Anglicy byli bardzo ważni, ale bez nas nie byliby w stanie zrobić nic. My daliśmy wielki hub w Jasionce, cała pomoc międzynarodowa, to była odważna decyzja, bo nie wiedzieliśmy, jak zareagują Rosjanie, ale wiedzieliśmy, że trzeba pomóc Ukraińcom — podkreślił Kamiński.

Dodatkowo, dodał: "daliśmy sami 300 czołgów, kilkaset transporterów, miliony sztuk amunicji, dziesiątki tysięcy broni maszynowej, żeby bronili swojej niepodległości".

Wskazał także na konieczność rozwiązywania problemów obecnie, nie tylko przez premiera, który powinien podejmować twardą rozmowę ze stroną ukraińską, ale także przez wspieranie polskich rolników w obliczu trudności.

Kamiński pytał, dlaczego Donald Tusk unika rozwiązywania problemów oraz czy prowadzi rozmowy z Ukraińcami oraz Ursulą von der Leyen na temat polskiego rolnictwa.

— Musimy być aktywni, musimy stawiać im opór, oni się boją ludzi, zawsze się bali. Jeżeli on teraz wychodzi i straszy polskich rolników, i myśli, że użyje wojska albo policji przeciwko polskim rolnikom, to my wspólnie z rolnikami wyprowadzimy go z tego błędu. Musimy pokazać im siłę polskich obywateli, polskiego narodu, który nie pozwoli krzywdzić polskich rolników i nie pozwoli używać sił wobec nich — powiedział Mariusz Kamiński.

źródło: niezalezna.pl