Migranci w Hadze wywołali zamieszki i podpalili budynek opery

2024-02-19 19:34:32(ost. akt: 2024-02-19 19:58:19)

Autor zdjęcia: PAP

W Hadze w Holandii doszło do zamieszek, spowodowanych przez migrantów z Afryki, którzy zdemolowali wiele samochodów i budynków, a także zaatakowali policjantów cegłami. Rzecznik miejski stwierdził, że sytuacja znacząco wymknęła się spod kontroli.
W Hadze w Holandii doszło do zamieszek, spowodowanych przez migrantów z Afryki, którzy zdemolowali wiele samochodów i budynków, a także zaatakowali policjantów cegłami. Rzecznik miejski stwierdził, że sytuacja znacząco wymknęła się spod kontroli.

W Hadze doszło do zamieszek spowodowanych przez afrykańskich migrantów, którzy zniszczyli samochody, budynki i zaatakowali policję cegłami. Starcia wynikły z niesnasek między dwoma grupami erytrejskich migrantów - jedną lojalną wobec rządu Erytrei, organizującą spotkanie, a drugą, sympatyzującą z opozycją.

Obszar wokół budynku opery przypominał krajobraz po wojnie, z rozbitymi szybami i spalonymi samochodami. Policja użyła gazu łzawiącego, a migranci zaatakowali nawet strażaków próbujących ugasić pożar. Zamieszki to kolejny przypadek przemocy erytrejskich migrantów w Europie, po wcześniejszych incydentach w Niemczech i Izraelu. Decyzję o użyciu gazu łzawiącego podjął burmistrz Hagi, a obszar Fruitweg został objęty nadzwyczajnym nadzorem.