Polska poderwała myśliwce. Ważny komunikat

2024-02-15 11:31:29(ost. akt: 2024-02-15 11:35:24)
Zdjęcie jest ilustracją do tekstu

Zdjęcie jest ilustracją do tekstu

Autor zdjęcia: Paweł Salamucha

"Obserwowana jest intensywna aktywność lotnictwa dalekiego zasięgu Federacji Rosyjskiej, związana z uderzeniami rakietowymi na terytorium Ukrainy" - poinformowało w komunikacie Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych. W związku z tym zdecydowano poderwać polskie i sojusznicze statki powietrzne.
Nowy komunikat Dowództwa Operacyjnego Rodzajów Sił Zbrojnych został wydany chwilę przed godziną 6 w czwartek.

"Informujemy, że obserwowana jest intensywna aktywność lotnictwa dalekiego zasięgu Federacji Rosyjskiej, związana z uderzeniami rakietowymi na terytorium Ukrainy. Wszystkie niezbędne procedury mające na celu zapewnienie bezpieczeństwa polskiej przestrzeni powietrznej zostały uruchomione, a DO RSZ na bieżąco monitoruje sytuację" - przekazano w mediach społecznościowych. 

W odpowiedzi na aktualne doniesienia, armia podjęła działania, które obejmują podniesienie gotowości polskich i sojuszniczych myśliwców. W rezultacie możliwe jest zauważenie zwiększonego poziomu hałasu, szczególnie w południowo-wschodniej części kraju. Ten ruch wojskowy jest reakcją na informacje płynące z Ukrainy, gdzie od rana Kijów odpiera ataki rakietowe skierowane w stronę miasta. W związku z sytuacją na terenie całej Ukrainy wprowadzony został stan alarmowy przeciwlotniczy.

"Wybuchy w mieście. Działa obrona powietrzna" - przekazał w mediach społecznościowych mer miasta. 

W porannych godzinach Witalij Kliczko zaapelował do mieszkańców Kijowa, zachęcając ich do pozostania w schronach. Agencja Reutera powołuje się na świadków, którzy donieśli o kilku eksplozjach występujących w różnych częściach stolicy. Burmistrz Lwowa, Andrij Sadowy, również przekazał podobne informacje, informując o odgłosach eksplozji w miejscowości znajdującej się w pobliżu granicy z Polską.

Źródło: Interia.pl