Jarosław Kaczyński wystąpił w Płocku. "Dlaczego ta nowa władza z taka furią atakuje Orlen?"

2024-02-05 09:20:25(ost. akt: 2024-02-05 09:31:24)

Autor zdjęcia: PAP/Radek Pietruszka

Prezes PiS Jarosław Kaczyński ogłosił w sobotę w Płocku (Mazowieckie), że kandydatem tej partii w wyborach samorządowych na prezydenta tego miasta będzie wykładowca tamtejszej Akademii Mazowieckiej Piotr Uździcki. W mieście, które jest siedzibą Orlenu, Kaczyński mówił też o koncernie.
"To jest spotkanie wolnych Polaków, ale spotkanie w szczególnym momencie. Mamy przecież już rozpoczętą kampanię wyborczą, termin został wyznaczony" - powiedział Kaczyński podczas otwartego spotkania z mieszkańcami Płocka. Jak dodał, w związku z tym "mamy tutaj Piotra Uździckiego - naszego kandydata na prezydenta Płocka".

Prezes PiS powiedział, że wierzy w to, iż po najbliższych wyborach zakończą się długie już rządy dotychczasowego prezydenta Płocka Andrzeja Nowakowskiego (PO), który - w ocenie Kaczyńskiego - "za główne swoje zadanie uważa walkę z PiS, a nie to, czym powinni zajmować się samorządowcy". "Wierzę w pana Uździckiego - wykładowcę Akademii Mazowieckiej, człowieka o wieloletnim doświadczeniu dydaktycznym, specjalności ekonomicznej i zarządzania, a także po innych studiach" - dodał Kaczyński. Zaznaczył, że jest to osoba, która "może podjąć trud, który będzie przynosił efekty i zadowolenie dla mieszkańców Płocka".

Prezes PiS mówił, że "Płock, jako liczące się, poważne, nadwiślańskie miasto, to przede wszystkim jeden zakład pracy - Orlen". Odnosząc się do historii koncernu, podkreślił, że zmienił się on "wraz z wielką naprawą prowadzoną przez +dobrą zmianę+". "I nagle Orlen stał się firmą niebywale dynamicznego rozwoju" - powiedział Kaczyński, nawiązując do rządów jego ugrupowania. Zwracając uwagę na dochody Orlenu, jego inwestycje, w tym liczbę stację paliw, międzynarodowe ratingi, ocenił, iż "można powiedzieć, że wszystko wzrosło w ciągu tych lat".

"Wydawałoby się - wszyscy się powinni cieszyć, bo to służy miastu, ale służy także - w całym tego słowa znaczeniu - Polsce, całej Polsce, bo to jest część naszego rozwoju" - dodał prezes PiS. Przypomniał o przejęciach Orlenu, w tym rafinerii Możejki na Litwie, jeszcze w czasach prezydentury Lecha Kaczyńskiego. Zaznaczył też, że wypracowana przez koncern pozycja pozwala obecnie na dalsze inwestycje, w tym w nowych obszarach, jak choćby farmy wiatrowe. Kaczyński stwierdził następie: "I jest takie pytanie, dlaczego ta nowa władza z taka furią, jeszcze będąc w opozycji, a teraz już będąc przy władzy, Orlen atakuje?"

Odnosząc się do kontekstu międzynarodowego prezes PiS ocenił, iż są tacy, którzy nie chcą, aby Polska była silna. "A Orlen był właśnie elementem budowy tej siły. Dla nich to było nie do przyjęcia. I to jest ich działanie, bo oni dzisiaj niestety mają w Polsce potężne lobby, które dysponuje ogromną częścią polskich mediów i ma różnego rodzaju inne wpływy, w tym ma pewną partię, którą już wielokrotnie, dziesiątki razy określałem jako partię niemiecką. Tą partią jest Koalicja Obywatelska, przedtem Platforma Obywatelska. Taka jest prawda" - oświadczył Kaczyński.

Według niego drugą prawdą o atakach na Orlen jest zjawisko nadużyć. "I Orlen, i Lotos, były na różne sposoby eksploatowane przez różne części polskich elit, i tych lokalnych, i tych ponadlokalnych, ogólnopolskich" - mówił do uczestników spotkania Kaczyński. Nawiązując do połączenia obu spółek, Orlenu i Lotosu, powiedział, że "to doprowadziło do, jeśli nie stuprocentowanego końca, bo tego nie wiem, być może nie wszystko się udało, to w każdym razie do ogromnego ograniczenia tej sytuacji". "I to jest drugi powód tej furii" - dodał. Wspomniał jednocześnie o krytykowanym przez środowiska KO prezesie Orlenu Danielu Obajtku, którego ocenił, jako "dobrego gospodarza, sprawnego menedżera".

W czwartek Rada nadzorcza spółki Orlen postanowiła odwołać Daniela Obajtka z zarządu Orlenu z upływem dnia 5 lutego 2024 r. "Rada Nadzorcza spółki, po zapoznaniu się z pismem Prezesa Zarządu ORLEN S.A. Pana Daniela Obajtka, w którym oświadczył, że +oddaje się do dyspozycji Rady Nadzorczej, w zakresie sprawowanej funkcji+, postanowiła odwołać Pana Daniela Obajtka z Zarządu ORLEN S.A. z upływem dnia 5 lutego 2024 roku" - napisano w komunikacie giełdowym Orlenu.

Za czasów prezesury Daniela Obajtka doszło m.in. do połączenia Orlenu i Grupy Lotos. W czerwcu 2022 r. Orlen otrzymał od Komisji Europejskiej zgodę na fuzję, wcześniej - zgodnie z wymogami KE - koncern przedstawił środki zaradcze planowane w związku z przejęciem Lotosu. Zdecydowano, że węgierski MOL przejmie 417 stacji paliw sieci Grupy Lotos w Polsce, natomiast Orlen kupi od MOL 144 stacje paliw na Węgrzech oraz 41 stacji paliw na Słowacji. Obszar logistyki paliw i asfaltu w ramach spółki Lotos Terminale kupi Unimot. Natomiast Lotos Biopaliwa kupi firma Rossi Biofuel. (PAP)

Autor: Michał Budkiewicz