Piętnastolatek ukradł telefon. Policjanci szukali go w polu wykrywaczem do metalu

2024-02-02 19:09:54(ost. akt: 2024-02-02 19:15:24)

Autor zdjęcia: pix

Z urządzenia do wykrywania metalu musieli skorzystać policjanci z Sierpca, aby odnaleźć ukradziony telefon komórkowy. 15-latek zakopał go na polu i nie pamiętał miejsca, w którym ukrył łup. Za swój czyn nastolatek odpowie wkrótce przed sądem rodzinnym.
Rzeczniczka Komendy Powiatowej Policji w Sierpcu asp. Katarzyna Krukowska poinformowała w piątek, że do kradzieży doszło kilka dni temu w tamtejszym Domu Kultury. Właścicielka telefonu komórkowego o wartości 2800 zł pozostawiła go w jednym z pomieszczeń. Później zgłosiła kradzież.

Policjanci ustalili okoliczności i zatrzymali 15-latka. "Okazało się, że po kradzieży zakopał on telefon komórkowy na polu uprawnym niedaleko miejsca swego zamieszkania" - wyjaśniła asp. Krukowska.

Jednak odzyskanie urządzenia nie było wcale takie proste, ponieważ nieletni stwierdził, że nie pamięta dokładnie miejsca, gdzie ukrył łup.

"Funkcjonariusze musieli skorzystać z urządzenia do wykrywania metalu (...) i dzięki temu ostatecznie telefon udało się odzyskać. Niedługo trafi on do właścicielki" - zaznaczyła asp. Krukowska. Dodała, że 15-latek zakopał telefon, żeby - jak tłumaczył - wrócić po niego, kiedy sprawa kradzieży już ucichnie.

"Nieletni już usłyszał zarzut popełnienia czynu karalnego, a o jego dalszym losie zdecyduje wkrótce sąd rodzinny" - dodała rzeczniczka sierpeckiej policji.(PAP)

Autor: Michał Budkiewicz