Meksyk w Warszawie? To możliwe

Duża, dwupiętrowa restauracja znajduje się w środku miasta. Ściany lokalu pokryte są malowidłami meksykańskich postaci, które mają twarze kościotrupów. To znany motyw tradycyjnego pojmowania śmierci przez tę nację. Śmierć jest dla wierzących Meksykan katolików jest momentem przejścia do wieczności, a więc chwilą radosną.

Na pierwszym piętrze znajduje się miejsce dla orkiestry oraz wielki piec z napisem po hiszpańsku "Como estas?" czyli jak się czujesz.

Klimatu wnętrza dopełniają wielkie żyrandole zbudowane z butelek piwa Desperados - flagowego dla Meksyku trunku z dodatkiem tequili.

Można tu zjeść nachos, czyli kukurydziane chipsy z różnymi sosami, tortille, kurczaka w sosie z suszonym pomidorów, zupę z papryki.

Jest także duży wybór drinków, piw oraz win.

Nie ma kącika dla dzieci, ale spokojnie można tu przyjść w porze obiadowej ze swoimi pociechami. Na pewno uda im się zjeść coś pysznego.