W Monte Carlo zaczyna się sezon

W Monte Carlo nie wystąpi dwukrotny mistrz świata Kalle Rovanpera. Brak Fina na liście startowej nie jest zaskoczeniem, bo tuż po zakończeniu sezonu 2023 Rovanpera, który po raz drugi z rzędu zdobył tytuł mistrzowski, poinformował, że w nowym sezonie rezygnuje z całego programu startów w teamie Toyoty Racing i weźmie udział tylko w wybranych rundach. Powodem - jak przyznał - jest m.in. chęć sprawdzenia się w innych dyscyplinach motosportu.

Rok 2024 wykorzystać na lepsze „naładowanie akumulatorów”, zanim ponownie wróci do startów na pełen etat. Wspomniał też, że ta decyzja pozwoli mu m.in. częściej startować w drifcie i być może zaangażować się jeszcze w inne wydarzenia samochodowe.
W Monte Carlo pojedzie natomiast Francuz Sebastien Ogier, drugi z kierowców japońskiego teamu, ośmiokrotny mistrz świata, który ma także ograniczony program startów w tym sezonie. Ogier chce walczyć o dziesiąte w karierze zwycięstwo w tym rajdzie, w ubiegłym roku o 19 sekund był szybszy od Rovanpery.
Ogier po raz dziewiąty wygrał wtedy rundę otwarcia sezonu i wyprzedził dziewięciokrotnego mistrza świata Francuza Sebastiena Loeba. Loeb wygrał bowiem w Monte Carlo w sezonach 2003, 2004, 2005, 2007, 2008, 2012, 2013 i 2022, natomiast Ogier w 2009, 2014, 2015, 2016, 2017, 2018, 2019, 2021 i 2023.

Już po raz trzeci światowa czołówka rajdowa pojedzie w Monte Carlo w kategorii WRC samochodami z napędem hybrydowym. Era samochodów napędzanych wyłącznie silnikami spalinowymi zakończyła się po sezonie 2021.