Niemieccy turyści parkują w Polsce i nie płacą...

Zgodnie z informacją przekazaną przez Radio Szczecin, rośnie problem z dochodzeniem opłat za parkowanie w płatnych strefach w wielu polskich samorządach. Dotyczy to zwłaszcza miejscowości rekreacyjnych, szczególnie popularnych wśród turystów. Mimo istnienia strefy płatnego parkowania w Świnoujściu przez ostatnie sześć lat, pod koniec 2022 roku łączna suma niezapłaconych opłat wynosiła już 2,4 miliona złotych. W ciągu jednego roku dług wzrósł o ponad 1,5 miliona złotych, osiągając obecnie około 4 milionów złotych.

Największym problemem okazuje się być egzekwowanie należności od dłużników, głównie spoza Polski. Prezydent Świnoujścia, Janusz Żmurkiewicz, zaznacza, że problem z egzekucją jest ogromny, a kontakt z niemieckimi urzędami jest konieczny do ustalenia właścicieli pojazdów. Już w sierpniu 2022 roku informowano, że niemieccy kierowcy nie uregulowują opłat za parkowanie w Szczecinie, gdzie nieuregulowane należności za postój przekroczyły 5 milionów złotych.

Władze miast podkreślają, że proces windykacji kar od zagranicznych kierowców jest prawnie utrudniony. Zgodnie z informacjami, można jedynie informować kierowców z zagranicy o nałożeniu opłaty dodatkowej za nieopłacony postój i apelować o ich uczciwość w regulowaniu kar. Część samorządowców próbuje szukać pomocy w kancelariach prawnych, jednak obowiązujące przepisy nie sprzyjają skutecznej egzekucji.

Warto zaznaczyć, że organy państwowe nie mają obowiązku udzielania pomocy, jeśli wysokość należności jest niższa niż 1,5 tysiąca euro (około 6,5 tysiąca złotych), co wynika z przepisów ustawy o wzajemnej pomocy przy dochodzeniu podatków. Samorządowcy apelują o zmiany w prawie, umożliwiające miastom efektywne odzyskiwanie środków z tytułu dodatkowych opłat za parkowanie, jednak dotychczas nie udało się znaleźć satysfakcjonującego rozwiązania.