Białoruś dopuszcza użycie broni nuklearnej?

2024-01-17 09:53:52(ost. akt: 2024-01-17 12:28:36)

Autor zdjęcia: PAP

Minister obrony Białorusi, Wiktor Chrenin, ogłosił, że kraj ten wprowadzi nową doktrynę wojskową, która po raz pierwszy uwzględni opcję użycia taktycznej broni nuklearnej, która znajduje się na terytorium Białorusi. Sekretarz Rady Bezpieczeństwa, Aleksander Wolfowicz, stwierdził, że potrzeba wzmocnienia doktryny jest odpowiedzią na wypowiedzi niektórych sąsiadów, w tym Polski, choć nie precyzując, o jaki konkretny atak chodzi.
Minister obrony Białorusi, Wiktor Chrenin, ogłosił podczas posiedzenia Rady Bezpieczeństwa, że Białoruś wprowadzi nową doktrynę wojskową, która po raz pierwszy uwzględni opcję użycia taktycznej broni nuklearnej, stacjonującej na terytorium Białorusi.

Chrenin podkreślił, że w nowym rozdziale wojskowego dokumentu zawarte zostaną zobowiązania sojusznicze Białorusi oraz jasno określony punkt widzenia kraju w kwestii użycia broni nuklearnej. Nie uściślił jednak, które konkretne wydarzenia lub sytuacje doprowadziły do tej zmiany w doktrynie wojskowej.

Mocna słowa w stronę Polski

Nowa doktryna wojskowa Białorusi ma być zatwierdzona przez Ogólnobiałoruskie Zgromadzenie Ludowe, które działa równolegle z białoruskim parlamentem. Obecnie niejasne jest, w jaki sposób ta nowa doktryna wpłynie na potencjalne użycie rosyjskiej broni nuklearnej. Portal Europejska Prawda podkreśla, że kwestia ta budzi wiele pytań i wątpliwości.

Sekretarz Rady Bezpieczeństwa Aleksander Wolfowicz oznajmił, że rozmieszczenie rosyjskiej broni na Białorusi ma na celu powstrzymanie rzekomej "agresji ze strony Polski, członka NATO". Wolfowicz dodał, że niestety wypowiedzi naszych sąsiadów, w tym w szczególności Polski, zmusiły Białoruś do wzmocnienia swojej doktryny wojskowej.

Rosyjska broń nuklearna na Białorusi

Dokumenty dotyczące rozmieszczenia rosyjskiej taktycznej broni nuklearnej na terenie Białorusi zostały podpisane przez szefów obrony z Mińska i Moskwy w maju ubiegłego roku. Ten krok, który poświadcza zgody dwóch dyktatorów, podkreśla zagrożenie dla bezpieczeństwa regionalnego ze strony reżimu Łukaszenki - komentowała wówczas liderka białoruskiej opozycji Swiatłana Cichanouska.

Dodała, że Europa nie będzie bezpieczna, dopóki białoruski dyktator nie zostanie usunięty i postawiony przed trybunałem za zbrodnie przeciwko Białorusi i Ukrainie. Na koniec grudnia białoruski dyktator Alaksandr Łukaszenka ogłosił, że broń, którą Rosja miała dostarczyć Białorusi, znajduje się już w kraju i jest w dobrym stanie.

Nasz komentarz

Rosja straszy, że szykuje się do konfliktu z NATO. Rozmieszczenie broni nuklearnej na Białorusi oznacza, powstrzymanie ewentualnych działań Polski w obronie zaatakowanych przez Rosję wraz z Białorusią krajów bałtyckich.

Rosja chciałaby, atakując kraje bałtyckie mieć swobodny dostęp do Królewca i wydłużyć linię frontu z Polską czyli NATO, aby lepiej wykorzystać odcięty Królewiec, który dzisiaj byłby zniszczony, w razie konfliktu przez NATO.

NATO musi dać pokojową odpowiedź na te ruchy Białorusi i Rosji. Oprócz przesunięcia znacznych ilości wojsk na wschodnią flankę NATO, czyli m.in. do Polski. Czy w NATO powstanie decyzja na przesunięcie broni atomowej do Polski, aby zniwelować szantaż atomowy Rosji poprzez Białoruś na Polskę? Klasa polityczna w Polsce musi natychmiast przerwać swoją wojnę na górze i wspólnie zająć się sprawą egzystencjalnego zagrożenia naszego kraju.

Komentarze (1) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. as. #3113241 17 sty 2024 23:06

    Niestety polska klasa polityczna jest tak bardzo skłócona i zajęta rozliczeniami, że szansa na wspólne działania wobec tego zagrożenia wydaje się zerowa. Nasi wrogowie mogą to wykorzystać zgodnie z zasadą gdzie dwóch się bije tam trzeci korzysta...

    odpowiedz na ten komentarz