Śmiszek zaczyna od karania
2024-01-16 15:27:45(ost. akt: 2024-01-17 13:14:11)
Wiceminister sprawiedliwości z partii Lewica, Krzysztof Śmiszek, ogłosił plany wprowadzenia zmian w Kodeksie Karnym, które dotyczyć będą kar za mowę nienawiści. Podano również przewidywany termin zakończenia prac nad tymi przepisami.
O nowelizacji przepisów wiceminister sprawiedliwości mówił Wirtualnej Polsce.
– To dosyć prosty zabieg legislacyjny. Zostały uruchomione prace, także na mój wniosek, w Ministerstwie Sprawiedliwości. Do końca lutego takie przepisy powinny zostać opracowane i wyjść z Ministerstwa Sprawiedliwości po konsultacjach międzyresortowych – powiedział Krzysztof Śmiszek w programie „Tłit”.
Wiceminister sprawiedliwości z Nowej Lewicy zapowiedział szybkie działania w sprawie nowelizacji Kodeksu Karnego. Projekt ustawy ma na celu wprowadzenie przepisów zabraniających przestępstw z nienawiści, w tym mowy nienawiści opartej na takich kryteriach jak płeć, tożsamość płciowa, orientacja seksualna, wiek czy niepełnosprawność.
Krzysztof Śmiszek podkreślił, że nowe przepisy będą zbliżone do tych obowiązujących w większości krajów Unii Europejskiej. Mowa nienawiści ze względu na rasę i pochodzenie etniczne już jest surowo karana, a teraz również inne motywacje będą podlegać podobnym sankcjom.
Wcześniej (w grudniu ubiegłego roku) Anna Żukowska, przewodnicząca klubu Lewicy, wyraziła zamiar wprowadzenia kilkunastu rozwiązań prawnych, w tym nowelizacji Kodeksu Karnego, w celu ścigania z urzędu mowy nienawiści związanej z orientacją seksualną, tożsamością psychoseksualną i płcią.
— Te przepisy obowiązują w większości krajów Unii Europejskiej. To są te same przepisy, które regulują mowę nienawiści z uwagi na rasę i pochodzenie etniczne. To będzie ten sam przedział kar — dodał wiceminister sprawiedliwości.
Nasz komentarz
Czy Śmieszek wypełnia rolę obrońcy swego środowiska? Czy od tego jest minister, aby mnożyć kary, czy raczej powinien służyć całemu społeczeństwu? W pracy niektórych polityków ciągle pokutuje prymitywizm ideologiczny. Antagonizowanie społeczeństwa to wszystko, na co ich stać. Jeśli tak, to naprawdę umieją niewiele i rządzenie ich przerasta.
Sprawa, o którą upomina się Śmiszek, ma kilka wymiarów: po pierwsze Śmiszek, wyodrębniając osoby LGBT, postępuje niezgodnie z konstytucja, bo wszyscy są wg niej równi i wyodrębnienie in plus jednych jest poniżaniem innych. Śmiszek stosuje nie tylko mowę nienawiści w stosunku do innych, ale również ideologię nienawiści, różnicując ludzi, a stąd już krok do faszyzmu.
Po drugie — mowa nienawiści to niejasny termin i rozciągliwy, sam w sobie jest narzędziem prześladowania ludzi za ich poglądy.
Po trzecie — niby kto miałby określać, czy coś jest mową nienawiści? Sędziowie z zaprzyjaźnionych stowarzyszeń? Filolodzy?
Po czwarte — mowa nienawiści to nienawiść, a ta powinna być zwalczana wobec ludzi bez względu czy są LGBT czy nie.
Po piąte — w polskich szkołach nagminne jest opluwanie dzieci niepełnosprawnych przez innych. I co? I nic. Nic się z tym nie robi. One muszą cierpieć, bo muszą chodzić do szkoły. Może tym by się zajął Śmiszek, a nie tylko ochroną swojego środowiska, które — jak każde inne — z mocy prawa jest obecnie chronione jako obywatele naszego kraju. Nadawanie im jakiegoś specjalnego statusu to obrażanie, wytykanie, naznaczenie, a więc to, co robi m.in. Śmiszek jest prymitywnym działaniem, które przynosi więcej moralnego zła niż dobra.
Komentarze (1) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
as. #3113243 17 sty 2024 23:24
Pod mowę nienawiści można będzie podczepić wszystko. Nawet publikowanie tego, że wg statystyk większość pedofilów to homoseksualiści... Za komuny było podobnie - wystarczyło znaleźć człowieka a paragraf na niego się znalazł...
Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz