Prezydent po spotkaniu z Donaldem Tuskiem. Jak przebiegła rozmowa?

2024-01-15 13:22:53(ost. akt: 2024-01-15 13:53:28)

Autor zdjęcia: PAP/Radek Pietruszka

Prezydent Andrzej Duda powiedział, że podczas poniedziałkowego spotkania z premierem Donaldem Tuskiem rozmawiał m.in. o obsadzie czołowych stanowisk w organach Unii Europejskiej przez przedstawicieli Polski, Wąsiku i Kamińskim, mediach publicznych czy Prokuraturze Krajowej. Jak przebiegły rozmowy?
W piątek Ministerstwo Sprawiedliwości przekazało, że Dariusz Barski nie pełni funkcji Prokuratora Krajowego; resort poinformował również, że prokurator Prokuratury Krajowej Jacek Bilewicz został pełniącym obowiązki Prokuratora Krajowego.

W poniedziałek w Pałacu Prezydenckim prezydent Andrzej Duda spotkał się z premierem Donaldem Tuskiem. Wcześniej tego dnia prezydent Duda rozmawiał z prokuratorem Dariuszem Barskim i zastępcami Prokuratora Generalnego.

Duda przekazał, że podczas spotkania z Tuskiem zrelacjonował mu rozmowę z prokuratorami. Podkreślił, że nie przeprowadzono z nim żadnych konsultacji w sprawie zmian w Prokuraturze Krajowej, ani nie otrzymał w tej sprawie żadnego dokumentu pisemnego. "Żadnego wniosku, stanowiska w tej sprawie nie wyrażał, w istocie więc uważam, że do żadnych czynności prawnych nie doszło" - powiedział prezydent.

Jak podkreślił, odwołanie Prokuratora Krajowego może nastąpić wyłącznie po konsultacji, która ma być przeprowadzona pomiędzy premierem a prezydentem i wymaga zgody prezydenta na piśmie.

"Zaapelowałem do pana premiera, aby przywrócić jednak sytuację zgodną z prawem; nie tylko z ustawą, ale także z konstytucją, dlatego że obydwaj mamy swoje kompetencje. Prokurator Generalny powinien do niego wystąpić o odwołanie Prokuratora Krajowego, a pan premier powinien wystąpić do mnie o wyrażenie zgody" - zauważył Duda.

Jak zaznaczył, w przypadku gdyby miał zostać powołany nowy Prokurator Krajowy, prezydent wydaje opinię pisemną.

"Są tryby jasno opisane w ustawach w tej sprawie, w związku z tym nie ma żadnych wątpliwości, że doszło tutaj do złamania prawa. W związku z powyższym absolutnie nie można mówić tutaj o jakimkolwiek skutecznym usunięciu Prokuratora Krajowego ze stanowiska" - podkreślił prezydent.

"Zwróciłem się do pana premiera o to, aby przywrócił porządek w tym zakresie i porozmawiał na ten temat z ministrem Bodnarem, bo to co obserwujemy jest po prostu niepoważne, a wzbudza ogromne niepokoje w kraju" - oświadczał prezydent.

Wąsik i Kamiński

Prezydent, który w poniedziałek spotkał się w Pałacu Prezydenckim z premierem Donaldem Tuskiem, wystąpił z oświadczeniem. Podkreślał między innymi, że "kwestia uwięzienia Kamińskiego i Wąsika" wzbudza wiele emocji społecznych.

"Zaapelowałem do pana premiera o to, aby minister sprawiedliwości, prokurator generalny pan Adam Bodnar spełnił jednak wniosek, z którym się do niego zwróciłem. Oczekuję spełnienia tego wniosku, że w związku z rozpoczętym postępowaniem ułaskawieniowym wobec pana Mariusza Kamińskiego i pana Macieja Wąsika panowie posłowie zostaną na czas tego postępowania uwolnieni z zakładu karnego, że będą mogli spokojnie wrócić do domu" - powiedział prezydent.

Prezydent zaznaczył, że Kamiński i Wąsik "pełnili i pełnią ważne funkcje publiczne". Zaznaczył, że według niego są oni posłami, czyli są "z powszechnego wyboru" i mają mandaty poselskie.

Według prezydenta wola wyborców Kamińskiego i Wąsika "powinna zostać uszanowana" jak dobry obyczaj. Podkreślał, że w sprawie sytuacji obu tych polityków "jest spór prawny, który jeszcze się nie zakończył". Zdaniem prezydenta "są jeszcze możliwe działania realizowane przez sądy w tym zakresie". " I one powinny zostać zrealizowane" - zaznaczył.

"I o to zwróciłem się do pana premiera, żeby na czas, kiedy te postępowania trwają, panowie zostali zwolnieni i mogli spokojnie wrócić do domu. To jest sprawa fundamentalna, to jest także sprawa humanitarna, to jest sprawa przyzwoitości, ale przede wszystkim to jest sprawa prawa, porządku społecznego. Wiemy, jak bardzo wiele ta kwestia wzbudza emocji społecznych. Ja między innymi dlatego zdecydowałem się na wszczęcie tego postępowania ułaskawieniowego, na jego zainicjowanie, by te emocje uspokoić" - podkreślił Andrzej Duda.

I dlatego - mówił - zwrócił się do "jedynego władnego obecnie w tym zakresie podmiotu, jakim jest minister, prokurator generalny", aby skorzystał z prawa i dokonał zawieszenia wykonywania kary Kamińskiego i Wąsika.

"Apeluję jeszcze raz do pana ministra, zwróciłem się w tej sprawie także z osobistym apelem do pana premiera, by wpłynął na swego podwładnego, by zostało to po prostu zrealizowane" - oświadczył prezydent.

20 grudnia 2023 r. Sąd Okręgowy w Warszawie skazał Kamińskiego i Wąsika prawomocnie na dwa lata pozbawienia wolności za nadużycie władze jako szefowie CBA , w związku z tzw. aferą gruntową. W ubiegły wtorek policja zatrzymała obu polityków, później zostali oni osadzeni w zakładach karnych.

Obsada czołowych stanowisk

Prezydent Duda poinformował po poniedziałkowym spotkaniu z Donaldem Tuskiem, że rozmawiał z nim m.in. o obsadzie czołowych stanowisk w Unii Europejskiej. „Oczywiście będziemy się starali, aby to udało się któremuś z naszych rodaków, aby któremuś z polskich polityków (udało się) zająć któreś z tych najważniejszych stanowiska w UE” – powiedział prezydent.

„Nie będzie to łatwe. Miejmy świadomość, że pan premier Donald Tusk nie tak dawno był przewodniczącym Rady Europejskiej. To bardzo eksponowane europejskie stanowisko. Jak słusznie przypomniał pan premier w trakcie naszej rozmowy, nie tak dawno dwukrotnie dwóch przedstawicieli Belgii sprawowało i sprawuje to stanowisko. Więc hipotetycznie jest to możliwe i pewnie Polska będzie się o to ubiegała” – powiedział prezydent Duda.

Od 2019 roku przewodniczącym Rady Europejskiej jest Charles Michel, w latach 2014–2019 premier Belgii; w latach 2009-2014 funkcję przewodniczącego Rady Europejskiej sprawował również Belg, premier tego kraju w latach 2008-2009 - Herman Van Rompuy. Natomiast premier Donald Tusk przewodniczącym Rady Europejskiej był w latach 2014-2019.

Prezydent Duda podkreślił, że jest otwarty na współdziałanie z premierem Tuskiem jeśli chodzi o obsadę tych urzędów w ramach UE, które, „jakby z nadania prawnego i politycznego, są obsadzane przez Polskę stale”.

„Powiedziałem to premierowi, co zresztą było powtórzeniem mojego wcześniejszego stanowiska, bo ja od samego początku mówię, że w każdej sprawie jestem gotów do konsultacji i jestem na nie otwarty” – dodał prezydent.

Media publiczne

Podczas oświadczenia po tym spotkaniu Duda przekazał, że jednym z poruszanych tematów była kwestia mediów publicznych.

Duda poinformował, że podczas rozmowy zwrócił uwagę premierowi, że działania dotyczące mediów publicznych miały być zgodne z konstytucją i obowiązującymi przepisami, a jednak "doszło do rażącego naruszenia norm, co było oczywiste od razu dla wszystkich".

"Minister Sienkiewicz działając na podstawie uchwały Sejmu, która absolutnie nie była żadnym aktem powszechnie obwiązującym, dokonywał jednoosobowych działań z naruszeniem ustawy i konstytucji, wobec organów mediów publicznych. Sąd rejestrowy nie miał innego wyjścia, tylko musiał tutaj odmówić wykonania tego wpisu" - powiedział prezydent.

Ocenił, że w kontekście mediów publicznych są formy działania, także współdziałania pomiędzy organami, które można zrealizować.

W rozmowie z premierem, Duda również zaznaczył, że jest zawsze otwarty na rozmowy i debaty na temat ewentualnych zmian legislacyjnych. Poinformował również, że odbył wcześniej spotkania z KRRiT i RMN i prosił o to, by przedstawiły swoje stanowiska w tej sprawie.

"Uważam, że rozwiązania ustawowe, co do przyszłości mediów publicznych, powinniśmy spokojnie i konsekwentnie wypracować. Mam nadzieję, że tak się też w przyszłości stanie" - dodał Duda.

19 grudnia Sejm podjął uchwałę w sprawie przywrócenia ładu prawnego oraz bezstronności i rzetelności mediów publicznych oraz Polskiej Agencji Prasowej, wzywającą Skarb Państwa do działań naprawczych. Dzień później resort kultury poinformował, że minister kultury i dziedzictwa narodowego Bartłomiej Sienkiewicz, jako organ wykonujący uprawnienia właścicielskie Skarbu Państwa, działając na podstawie przepisów Kodeksu spółek handlowych, odwołał 19 grudnia dotychczasowych prezesów Zarządów Telewizji Polskiej S.A., Polskiego Radia S.A. i Polskiej Agencji Prasowej S.A. i Rady Nadzorcze. Minister powołał nowe Rady Nadzorcze ww. Spółek, które powołały nowe Zarządy Spółek.

23 grudnia prezydent Duda poinformował, że zawetował przygotowaną przez nowy rząd ustawę budżetową, która przewidywała m.in. środki dla mediów publicznych na następny rok. Jak uzasadnił prezydent, jego decyzja wiązała się z "rażącym łamaniem konstytucji i zasad demokratycznego państwa prawa" w mediach publicznych.

Po prezydenckim wecie szef MKiDN podjął w 27 grudnia decyzję o postawieniu TVP, Polskiego Radia i PAP w stan likwidacji. Stan likwidacji może być cofnięty w dowolnym momencie przez właściciela – podano w komunikacie MKiDN. Analogiczną decyzję minister kultury podjął 29 grudnia w stosunku do 17 spółek regionalnych rozgłośni Polskiego Radia.

9 stycznia br. sąd rejestrowy oddalił wniosek o wpis zmiany danych w Krajowym Rejestrze Sądowym dotyczących TVP. Uchwała o powołaniu członków rady nadzorczej i uchwała rady nadzorczej o powołaniu zarządu zostały podjęte przez organ nieuprawniony - uznał referendarz sądowy Tomasz Kosub.


(PAP)

autor: Rafał Białkowski