Moder pomoże naszej reprezentacji?

2024-01-15 11:24:24(ost. akt: 2024-01-15 11:27:49)

Autor zdjęcia: PAP

Prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej Cezary Kulesza przyznał, że spore nadzieje na poprawę gry kadry narodowej wiąże z Jakubem Moderem, który wraca do formy po poważnej kontuzji i długiej przerwie. “Na pewno pomoże naszej reprezentacji” - powiedział Kulesza podczas pobytu w Nowym Jorku.
Polska Agencja Prasowa: Jakie wrażenia towarzyszą panu podczas wizyty w Nowym Jorku z okazji obchodów jubileuszu 60-lecia Polonii New York Soccer Club?

Cezary Kulesza: Duże emocje, bo po raz pierwszy przyleciałem do Nowego Jorku w 1991 roku, jeszcze jak byłem aktywnym piłkarzem. Mam miłe wspomnienia, bo rozegrałem tutaj kilka meczów w barwach Polonii Greenpoint (obecna Polonia New York Soccer Club - PAP). Moim trenerem był Antoni Trzaskowski. Wówczas nigdy nie pomyślałbym, że kiedyś przylecę do tego miasta jako prezes PZPN i to na obchody 60-lecia tego klubu. To bardzo sentymentalna wizyta.

PAP: Nowy Jork bardzo się zmienił przez te lata?

C.K.: Myślę, że nie. Oczywiście na Greenpoincie mieszka teraz mniej Polaków. Trudno mi to jednak oceniać, bo mój najdłuższy pobyt wynosił tu kilka tygodni. Nigdy nie mieszkałem tu na stałe.

PAP: Obserwujecie polonijną młodzież, aby nie stracić talentu jak w przypadku Gabriela Słoniny?

C.K.: Mamy w PZPN komórkę, która się tym zajmuje. Monitorujemy młodzież nie tylko w USA, ale również w innych krajach, bo Polonia jest liczna na całym świecie. Mamy całą plejadę młodych piłkarzy, którzy mieszkają na obczyźnie i śledzimy ich poczynania.

PAP: Reprezentacja Polski przygotowuje się do walki w marcowych barażach o awans na Euro 2024. Co musi się zmienić, aby drużyna narodowa wygrywała w ważnych meczach z takimi zespołami jak Czechy, Albania, Mołdawia?

C.K.: To dobre pytanie do naszych piłkarzy. Z tego co obserwuję, to ważne jest, w jakiej formie są nasi zawodnicy i czy grają w czołowych, europejskich klubach. Nie tylko w Europie. Wiele zależy od dyspozycji w danym czasie. Pozytywne jest, że do gry wraca Jakub Moder, który na pewno dużo pomoże naszej reprezentacji. Trzeba trzymać kciuki i liczyć, żeby nasza reprezentacja trafiła z dobrą formą.

PAP: Grając w MLS trudniej dostać powołanie do reprezentacji Polski?

C.K.: Ci piłkarze, którzy grają w USA przyjeżdżają na nasze zgrupowania, więc to nie jest problem. Jednak dłużej trwa aklimatyzacja. Obserwowałem Karola Świderskiego i widziałem, że spał w autokarze, korzystając z wolnej chwili. Potrzebuje na aklimatyzację więcej czasu, a często zgrupowania są bardzo krótkie. Kiedy piłkarz się dostosuje, to musi już wracać do swojego klubu.

PAP: Świderski i Kamil Jóźwiak z Charlotte FC chcą wrócić do Europy. Z kolei Bartosz Slisz przenosi się do Atlanty United. Czy zawodnicy konsultują z wami te decyzje?

C.K.: Nie ze mną, ale z trenerem. Jeżeli jednak chodzi o takie powroty do Europy, to poprzeczka zawieszona jest wysoko. Pewnie chcą zarabiać podobne pieniądze jak w USA, a tu jest różnica. Górą są pieniądze.

PAP: Minister sportu i turystyki Sławomir Nitras unieważnił decyzję swojego poprzednika o dofinansowaniu w kwocie ponad 300 mln zł budowy Narodowego Centrum Szkolenia, Badań i Treningu Piłki Nożnej w Otwocku. Zabiegacie o spotkanie z ministrem, aby przekonać go do zmiany decyzji?

C.K.: Nie chciałbym się teraz wypowiadać. Chciałbym się spotkać i porozmawiać na ten temat. Po takim spotkaniu będę mógł się wypowiedzieć w tej kwestii.

Z Nowego Jorku Marcin Cholewiński (PAP)

mach/ bia/