K. Gawkowski: "Myślałem, że to scenariusz z science-fiction"

2024-01-09 19:50:59(ost. akt: 2024-01-09 20:03:42)

Autor zdjęcia: PAP

Wicepremier i Minister Cyfryzacji z Lewicy Krzysztof Gawkowski informuje o plotce krążącej w sejmowych kuluarach.
Jak zdradził Krzysztof Gawkowski z Lewicy przedstawiciele partii Prawo i Sprawiedliwość w nieformalnych rozmowach nie wykluczają możliwości protestów, jeżeli Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik nie zostaną wpuszczeni na salę plenarną w środę.

Niemniej jednak, nie jest to jedyna strategia, o której się mówi w korytarzach parlamentu. "Ja słyszę inną plotkę od tygodnia, która nasila się, narasta, w którą mam wrażenie włącza się też prezydent. To znaczy w plotkę mówiącą, że tak czy siak, rozwiążemy ten parlament" - zdradził wicepremier i minister cyfryzacji z Lewicy, Krzysztof Gawkowski, w programie "Tłit".

Podkreślił, że kluczowe w tej sytuacji są dwie kwestie: decyzja Sądu Najwyższego dotycząca legalności procesu wyborczego oraz sprawy związane z budżetem. "Myślałem, że to jest scenariusz science-fiction, że prezydent nie będzie się starał blokować budżetu. Ale jak zablokował, zawetował ustawę okołobudżetową, to może też budżetową" - wyznał.

W odpowiedzi na uwagę Pawła Pawłowskiego, że prezydent nie ma prawa weta wobec budżetu, Gawkowski argumentował, że istnieje opcja przekazania go do rozpatrzenia przez Trybunał Konstytucyjny. "To tworzy pewną lukę konstytucyjną, z której partia Prawo i Sprawiedliwość mogłaby chcieć skorzystać" - dodał.