Wyrok w sprawie zabójstwa córeczki i usiłowania zabójstwa synów

2024-01-08 17:28:31(ost. akt: 2024-01-08 17:39:02)
Głośne morderstwo na warszawskim Wilanowie znalazło finał w sądzie. Ustalono nowe fakty: syn wysłał SMS.
Jest wyrok ws. Magdaleny D.- M. za morderstwo miesięcznej córki oraz usiłowanie zabójstwa dwóch synów w wieku 3 i 9 lat na warszawskim Wilanowie. Sąd Okręgowy w Warszawie skazał kobietę na karę 25 lat pozbawienia wolności.


Sąd podzielił wnioski Prokuratury Rejonowej Warszawa-Ursynów co do winy i sprawstwa oskarżonej oraz kwalifikacji prawnej zarzuconych jej czynów - poinformował rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Warszawie prok. Szymon Banna. Prokurator wnioskował o dożywocie dla zabójczyni. - Ocena wyroku, w zakresie wymierzonej kary nastąpi po uzyskaniu pisemnego odpisu wyroku wraz z uzasadnieniem, o co wystąpi prokurator - dodał.
Postępowanie było prowadzone przez Prokuraturę Rejonową Warszawa-Ursynów i zostało zakończone 3 sierpnia 2023 roku skierowaniem aktu oskarżenia do sądu przeciwko Magdalenie D.-M. Akt oskarżenia obejmuje trzy czyny -

zabójstwa miesięcznej dziewczynki oraz dwa czyny usiłowania zabójstwa chłopców w wieku 3 i 9 lat oraz także spowodowania u nich obrażeń na okres poniżej 7 dni.
Prokurator przypomniał, że w toku postępowania kobieta przyznała się do zarzucanych jej czynów oraz złożyła wyjaśnienia.


Do tragicznej śmierci noworodka doszło na początku września 2022 roku. Jak nieoficjalnie ustaliła wówczas PAP, wcześniej pomiędzy rodzicami - Magdaleną D.-M. i jej mężem - miało dojść do kłótni. W końcu mężczyzna wyszedł z mieszkania, a kobieta została sama z trójką dzieci. Wtedy doszło do tragedii. Dziewczynka, jak dowiedziała się PAP, zginęła od ran kłutych w klatkę piersiową. Jej bracia zostali ranni. 3-latek miał uraz głowy, a 9-latek ranę ciętą szyi. Starszy z braci tragicznej nocy napisał SMS-a do babci, że "mama chce ich pozabijać". Rodzina wezwała na miejsce policję.

Matka przed przyjazdem rodziny i policji uciekła z mieszkania. Jak ustaliła PAP, do czasu zatrzymania na cmentarzu w Starych Babicach kobieta błąkała się m.in. po Ożarowie Mazowieckim.