Majorka - Królowa Balearów

2024-01-02 11:02:48(ost. akt: 2024-01-02 11:08:23)

Autor zdjęcia: pixabay

Majorka to przede wszystkim 550 km wybrzeża i ponad 200 plaż, które świecą złotym piaskiem i ciągną się kilometrami w magicznych sceneriach skalistych zatok. Do każdego punktu na wyspie można z łatwością dotrzeć w ciągu kilku godzin. Można tu znaleźć zakątki i zabytki, które urzekają swoją urodą i egzotyką. Są wśród nich dawne rezydencje, klasztory i zabytkowe kościoły, gdzie otacza się kultem Matkę Boską obdarzoną różnymi przydomkami. Najbardziej jednak znana jest Czarna Madonna z Lluc, która jest patronką pięknej wyspy. Malownicze są również wsie i miasteczka interioru, połączone wąskimi uliczkami, oflankowanymi budynkami z pomarańczowego piaskowca, z zielonymi okiennicami, gdzie możne rzec, że czas zupełnie zatrzymał się w miejscu. Jednak swoistym symbolem Palmy stały się zabytkowe wiatraki El Jonquet czy Santa Catalina, które służyły niegdyś do pompowania wody bądź mielenia ziarna. Warto tam zajrzeć, aby poczuć klimat starych, rybackich dzielnic, w których mieszkali powroźnicy i młynarze.
Majorka to także kraina ciekawych jaskiń, których doliczono się tu ponad 4 tysiące. Godne polecenia są jaskinie Coves del Drach, Coves d’Arta, Coves de Campanet oraz Coves de Genova. Warto podkreślić, że 40% powierzchni wyspy stanowi obszar parku narodowego (Archipelag Cabrera), parków przyrodniczych, takich jak S’Albufera, wyspa Sa Dragonera i Mondrago oraz rezerwatów przyrody i obszarów chronionego krajobrazu. W 2011r. krajobraz kulturowy Serra de Tramuntana został wpisany na Listę Światowego Dziedzictwa Kulturalnego i Przyrodniczego UNESCO. Ta wyspa to istny raj dla miłośników natury i bajecznych krajobrazów.

Fot. pixabay

Zwiedzanie Majorki warto zacząć od jej stolicy Palmy – serca wyspy. Mówi się, że wszystkie drogi na wyspie prowadzą właśnie do niej. Bez wątpienia to miasto zasługuje na dokładne poznanie i zanurzenie się w wąskich uliczkach samego centrum. Palma to zabytkowe miasto portowe zachwycające klimatem i rozmachem. Nazywana jest labiryntem smaku, fiestą pomysłów oraz wielkim artystycznym targiem. Mówi się o niej również jako o żywej ekspozycji architektury rożnych epok, sztuki i rzemiosła. Świat stolicy różni się jednak bardzo od nadmorskich kurortów pełnych urlopowiczów, prowincjonalnych miasteczek interioru czy surowych górskich wiosek północnego wschodu.

Proponuję rozpocząć wędrówkę po Palmie od spaceru wąskimi uliczkami i placami miasta, wśród zabytkowych kamienic i rezydencji w stylu baroku czy katalońskiego art nouveau. Warto zajrzeć do zabytkowych i magicznych patiów kamienic oraz delektować się pyszną cortado w ogródku jednej z gustownych artystycznych kawiarni. Kontemplowanie panoramy starówki od strony Parc de la Mar z katedrą La Seu i pałacem Almudaina na pierwszym planie to obowiązkowy rytuał dla zwiedzających. Warto również zwiedzić obydwa obiekty w środku, aby odbyć magiczną podróż przeniesienia w czasie.

Fot. pixabay

George Sand, która u boku Fryderyka Chopina spędziła na wyspie trzy zimowe miesiące na przełomie lat 1838 i 1839, opisywała Palmę jako miasto „o bardzo wyraźnym charakterze, posiadające kilka pierwszorzędnych zabytków, pięknych i rzadkich”. I właśnie taka jest stolica Majorki.

Kolejnym miejscem godnym odwiedzenia jest wędrówka widowiskowym i tętniącym życiem pasażem Passeig des Born, ocienionym wysokimi platanami, przy którym ulokowało się wiele kawiarni i restauracji oraz dostojnych kamienic. W niektórych z nich, jak Casal Solleric, mieszczą się centra kultury organizujące wystawy czasowe oraz ciekawe galerie, w których można podziwiać dzieła lokalnych artystów.

Dalej można ruszyć Carrer Colom czyli wąską uliczką, przy której znajdują się sklepy z pamiątkami i lokalnym rzemiosłem. Kolejnym przystankiem jest Placa de Cort z zabytkowym ratuszem miejskim – Ajuntament de Palma, który był m.in. siedzibą władzy wykonawczej dawnego Królestwa Majorki. Gmach stanowi klasyczny przykład majorkańskiej rezydencji składającej się z parteru, piętra z wysokimi oknami oraz niskiego stryszku z wykuszem. Z Placa de Cort uliczką Covent de Sant Francesc można dojść do Placu o tej samej nazwie i zwiedzić tam kościół i klasztor Franciszkanów – Basilica de Sant Francesc.

Fot. pixabay

Oddalając się 20 km na północ od stolicy znajduje się niezwykle urokliwe miasteczko w górach Sierra de Tramuntana – Valldemossa. Ze względu na swój urok i powiązanie z Fryderykiem Chopinem warto dopisać ją do trasy objazdowej po wyspie. To tutaj pianista oraz francuska pisarka George Sand schronili się w klasztorze Kartuzów czyli Real Cartuja de Valldemossa obok domu, w którym można zwiedzić obecnie kilka ekspozycji związanych z burzliwą historią pary romantycznych artystów. Niestety, znaczna część ich osobistych rzeczy została zniszczona, ale w niewielkim muzeum można zwiedzić drugą największą na świecie kolekcję eksponatów, takich jak rękopisy muzyczne, notatki, listy Chopina czy książki i obrazy. Prawdopodobnie jednym z najważniejszych zabytków muzeum jest znajdujące się w celi pianino Pleyel, na którym Fryderyk Chopin skomponował wiele ze swoich dzieł. Miasteczko położone jest na wzgórzu i liczy ponad 2000 mieszkańców, a uroku dodają mu przyklejone do zbocza wąskie uliczki i niewysokie, kamienne domy. Pełno tu restauracji, kawiarni i sklepów z pamiątkami, które tworzą niezwykły klimat miasta.

Fot. pixabay

Każde miejsce na Majorce zaprasza do odwiedzenia i zachwycenia się pięknem krajobrazu oraz przyrody. Jednak Port de Soller położony w północno-zachodniej części wyspy to nie tylko jedno z najbardziej popularnych miejscowości wypoczynkowych na wyspie, ale także miejsce, które zyskało sławę najpiękniejszego miasteczka portowego. Jakoż, że również jestem miłośniczką miast portowych, to miejsce ujęło mnie bardzo i zaprosiło na całodzienną wycieczkę. W centrum, w dzielnicy zwanej Barriada de Santa Catalina, zachowała się zabytkowa zabudowa dawnego cichego portu rybackiego z kamiennymi domami i stromymi uliczkami. Warto też wyruszyć w kierunku północnego krańca, by zobaczyć Torre Picada, czyli wieżę wzniesioną w celu obrony zatoki przed piratami w latach 1614-23. Jedną z największych atrakcji Port de Soler jest podróż zabytkowym tramwajem, który od 1913r. kursuje pomiędzy portem a miastem Soller. Co ciekawe miasto przez Hiszpanów często jest określane jako Valle de los Naranjos, czyli Dolina Pomarańczy. Jak nietrudno się domyślić nazwa ta wzięła się od uprawianych w tym miejscu drzew pomarańczy. Mówi się, że niektóre z nich zostały zasadzone jeszcze przez muzułmanów i rosną tutaj już od X wieku!

Fot. pixabay

Ta wyspa ma wiele do zaoferowania nawet dla najbardziej wymagających turystów, ale jedno jest pewne, że każdy znajdzie tu coś dla siebie i zachwyci się pięknem i naturą Majorki. Warto pamiętać jeszcze o jednym, że mieszkańców wyspy doskonale charakteryzują słowa George Sand: „Majorkańczyk zawsze znajdzie jakiś powód, aby się nie spieszyć. Życie jest takie długie!”. Warto się więc przestawić na taki powolny rytm w trakcie podróżowania i wypoczywania na tej niezwykle urokliwej i malowniczej hiszpańskiej wyspie.

Tekst: Anna Molęda – Kompolt