Pożar w Domu Pomocy Społecznej w Warszawie. Jedna osoba nie żyje

2023-12-31 13:23:43(ost. akt: 2023-12-31 13:26:23)
Zdjęcie jest ilustracją do tekstu

Zdjęcie jest ilustracją do tekstu

Autor zdjęcia: pixabay.com

Jedna osoba zginęła w nocnym pożarze w Domu Pomocy Społecznej przy ul. Wójtowskiej na Starym Mieście w Warszawie - poinformował PAP st. kpt Krzysztof Wójcik z zespołu prasowego Komendanta Miejskiego PSP m.st. Warszawy.
"Informację o pożarze otrzymaliśmy w niedzielę po godzinie 2 w nocy. Byliśmy tam na miejscu i dowódca akcji stwierdził zadymienie z okna na trzecim piętrze budynku. Okazało się, że pali się jedna z sypialni na tym piętrze, gdzie przebywało dwóch mężczyzn w wieku 74 i 76 lat" - powiedział st. kpt Krzysztof Wójcik.

"Oni zostali ewakuowani z tego pomieszczenia piętro niżej, gdzie została im udzielona pomoc medyczna przez wezwane na miejsce pogotowie ratunkowe" - mówił. "Mimo akcji ratunkowej pogotowie stwierdziło zgon mężczyzny w wieku 74 lat. Mężczyzna w wieku 76 lat z poparzeniami II i III stopnia okolic głowy został przewieziony do szpitala" - wyjaśnił.

Pytany o stan osoby rannej, st. kpt Krzysztof Wójcik powiedział: "nie powiem, w jakim jest stanie". "Ta osoba była poparzona, ale znajdowała się w stanie kontaktowym i została zabrana przez pogotowie ratunkowe do szpitala" - zaznaczył.

Wyjaśnił, że w akcji, która trwała do godz. 5.20, wzięło udział siedem zastępów straży pożarnej z Jednostki Ratowniczo–Gaśniczej nr 4 w Warszawie i Jednostki Ratowniczo–Gaśniczej Akademii Pożarniczej. "Dodatkowo w międzyczasie zostało relokowane 25 osób z trzeciego piętra tego DPS-u na parter, na świetlicę, gdzie przebywały pod opieką personelu medycznego tego ośrodka" - dodał.

Pytany o zniszczenia w budynku DPS-u, st. kpt Krzysztof Wójcik powiedział: "zewnętrznych zniszczeń nie ma". "Paliło się tylko w tym pomieszczeniu, w tej sypialni na trzecim piętrze" - zaznaczył.

"Z tego, co czytałem w meldunku - to był materac. Nastąpiło okopcenie całego pomieszczenia i części korytarza przed tym pomieszczeniem - wyjaśnił, dodając, że "budynek nadaje się do dalszego użytkowania".(PAP)

gj/ drag/