Sawicki: "Choć jesteśmy w koalicji, to konieczne jest pewne dystansowanie się od niektórych decyzji i zachowań PO"

2023-12-31 12:38:50(ost. akt: 2023-12-31 13:46:14)
Marek Sawicki

Marek Sawicki

Autor zdjęcia: PAP

„A choć jesteśmy w koalicji, to w moim odczuciu konieczne jest pewne dystansowanie się od niektórych decyzji i zachowań Platformy Obywatelskiej” - stwierdził poseł PSL-Trzeciej Drogi, marszałek senior Marek Sawicki w rozmowie z Salonem 24.
PSL "wysyła" Marka Sawickiego zawsze jak chodzi o zbliżanie się do elektoratu PIS-u, zwłaszcza tego na wsi, a potem i tak dzieje się to, czego chce PO. Trudne zadanie ma Marek Sawicki, bo przy takim działaniu jego wiarygodność jako polityka jest już zerowa.

— Czeka nas ciekawy czas na wewnętrznej scenie politycznej — marszałek senior ocenił, że 2023 był rokiem „przebudowy polskiej sceny politycznej”. — Mamy ogromne zmiany po wyborach, czas bardzo długiego przejmowania władzy i silnej obrony odchodzących — powiedział, dodając przy tym, że „czeka nas ciekawy czas na wewnętrznej scenie politycznej”.

Sawicki chce dystansu od „niektórych decyzji i zachowań PO”

W rozmowie na łamach Salonu 24 Marek Sawicki podkreślał wyjątkowo autonomiczność PSL i Trzeciej Drogi od hegemona w koalicji, którym jest niewątpliwie Platforma Obywatelska pod kierownictwem Donalda Tuska.

— Przede wszystkim jestem zadowolony z faktu, że w ostatnich wyborach parlamentarnych nie daliśmy się skusić na jedną listę, wytrzymaliśmy presję medialną establishmentu politycznego i stworzyliśmy własną listę Trzeciej Drogi. W tej formule powinniśmy przystąpić do wyborów samorządowych — stwierdził. — A choć jesteśmy w koalicji, to w moim odczuciu konieczne jest pewne dystansowanie się od niektórych decyzji i zachowań Platformy Obywatelskiej

„Było kilka dróg na przeprowadzenie szybkiego i transparentnego przejęcia mediów publicznych”


Polityk PSL ocenił, że gdyby poproszono go o radę w sprawach oświaty i zmiany w mediach, to z pewnością zrobiłby to inaczej. Dodał, że „Polska wymaga też w tej chwili głębokiej reformy systemu wymiaru sprawiedliwości, bo on jest kompletnie zdewastowany”.

— Jeśli tutaj nie zaproponuje się jakichś racjonalnych rozwiązań, gdzie będzie mimo wszystko szukało się porozumienia i ze środowiskiem opozycyjnym, i ze środowiskiem Pana Prezydenta, no to możemy być pewni, że będzie tylko gorzej, a nie lepiej — mówił.

I choć polityk PSL nie szczędził bardzo krytycznych słów pod mediów publicznych, nazywając je „partyjnymi”, to stwierdził, że „było kilka dróg na przeprowadzenie szybkiego i transparentnego przejęcia mediów publicznych”.

— Trzeba się też jednak zastanowić, jak ten ponowny ład medialny zbudować. Nie ma potrzeby, żeby trzy miliardy złotych ze środków publicznych przeznaczano na media publiczne, niech te media zaczną na siebie także pracować i zarabiać. Na pewno nie chciałbym, żeby media pisowskie były zastąpione mediami platformianymi — skwitował.

źródło: wPolityce.pl