Polacy mają swoje zdanie na temat Sikorskiego. Sondaż jest miażdżący

2023-12-31 08:08:13(ost. akt: 2023-12-31 10:06:38)

Autor zdjęcia: Facebook Radosław Sikorski

Aż 99 proc. wyborców Konfederacji oraz Prawa i Sprawiedliwości, biorących udział w najnowszym sondażu przeprowadzonym dla Wirtualnej Polski, negatywnie ocenia powrót Radosława Sikorskiego do rządu. Wyborcy opcji rządzącej widzą w nim jednak sprawnego dyplomatę.
W nowym rządzie Donalda Tuska Radosław Sikorski został wybrany na stanowisko ministra spraw zagranicznych. Jacek Ozdoba z Suwerennej Polski nazwał ten dzień smutnym dla Polski podczas swojego udziału w programie "Tłit". To jednak nie pierwszy raz, kiedy Sikorskiego negatywnie oceniają osoby związane z byłą władzą.

W najnowszym sondażu przeprowadzonym przez United Surveys dla Wirtualnej Polski, respondenci zostali zapytani o swoje zdanie na temat powrotu Radosława Sikorskiego na stanowisko szefa Ministerstwa Spraw Zagranicznych.

Nie ulega wątpliwości, że nowy szef MSZ wzbudza skrajne emocje.

W sumie pozytywnie powrót ocenia 34,9 proc. ankietowanych - 12,2 proc. "zdecydowanie dobrze" i 22,7 proc. "raczej dobrze".

Zdecydowanie więcej osób jest przeciwnego zdania, bo aż 46,1 proc. badanych - "zdecydowanie źle" 28,9 proc., a "raczej źle" 17,2 proc. pytanych.

Brak zdania w tej sprawie zadeklarowało 19 proc. badanych.

W przypadku podziału na poparcie dla konkretnych ugrupowań, wyniki prezentują się zupełnie inaczej.

Wyborcy koalicji rządzącej, czyli Koalicji Obywatelskiej, Trzeciej Drogi i Lewicy, w większości oceniają tę zmianę pozytywnie (łącznie 60 proc.). Spośród nich 37 proc. ocenia ją "raczej dobrze", a 26 proc. "zdecydowanie dobrze". Z kolei przeciwnego zdania jest 17 proc. badanych, z czego 11 proc. ocenia zmianę "raczej źle", a 6 proc. "zdecydowanie źle". 20 proc. badanych nie ma jednoznacznego zdania w tej sprawie.

W kontekście wyborców opozycji, tj. Prawa i Sprawiedliwości oraz Konfederacji, aż 99 proc. ocenia Radosława Sikorskiego na nowym stanowisku negatywnie - 16 proc. "raczej źle" i aż 83 proc. "zdecydowanie źle". Tylko 1 proc. zadeklarował brak zdania w tej sprawie.

Wśród osób określających się jako niezdecydowani, 40 proc. ocenia tę zmianę negatywnie - 29 proc. "raczej źle" i 11 proc. "zdecydowanie źle". Natomiast 22 proc. wyraziło pozytywne zdanie, zaznaczając "raczej dobrze". 38 proc. respondentów zadeklarowało, że nie ma w tej sprawie jednoznacznego zdania.

To nie pierwszy raz, kiedy obejmuje on tekę ministerialną. W 2005 r. został zaprzysiężony na ministra obrony narodowej w rządzie Kazimierza Marcinkiewicza, a 14 lipca 2006 r. w rządzie Jarosława Kaczyńskiego. 5 lutego 2007 r. podał się do dymisji.

To nie pierwszy raz, kiedy obejmuje on tekę ministerialną. W 2005 r. został zaprzysiężony na ministra obrony narodowej w rządzie Kazimierza Marcinkiewicza, a 14 lipca 2006 r. w rządzie Jarosława Kaczyńskiego. 5 lutego 2007 r. podał się do dymisji.