Szefowa Kancelarii Prezydenta: "Normalni ludzie tyle nie zarabiają"

2023-12-29 20:00:31(ost. akt: 2023-12-29 20:07:28)

Autor zdjęcia: PAP/Kalbar

"Dla mnie to są ogromne pieniądze. Normalni ludzie tyle nie zarabiają " tak brzmiała wypowiedź Grażyny Ignaczak-Bandych, szefowej Kancelarii Prezydenta, na temat płac w Telewizji Polskiej (TVP)
"Dla mnie to są ogromne pieniądze. Normalni ludzie tyle nie zarabiają " tak brzmiała wypowiedź Grażyny Ignaczak-Bandych, szefowej Kancelarii Prezydenta, na temat płac w Telewizji Polskiej (TVP). W odpowiedzi na pytanie o zarobki w TVP, stwierdziła, że należy je jednak porównać z pensjami poprzednich pracowników. Ignaczak-Bandych ogłosiła także plany spotkania prezydenta Andrzeja Dudy z przedstawicielami Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji (KRRiT).

W czwartek Dariusz Joński z Koalicji Obywatelskiej opublikował wyniki kontroli poselskiej w TVP. Reakcją na to było przedstawienie przez likwidatora zarobków "gwiazd" TVP. Na przykład Michał Adamczyk w 2023 roku otrzymał łącznie około 1,5 miliona złotych brutto, a Jarosław Olechowski - ponad 1,42 miliona złotych brutto. Samuel Pereira i Marcin Tulicki również zgarnęli po kilkaset tysięcy złotych.

W programie "Graffiti" Polsat News, szefowa KPRP została zapytana o tę kwestię. Ignaczak-Bandych zaproponowała, aby nowa ustawa regulująca wynagrodzenia w mediach publicznych odnosiła je do standardów panujących w sferze publicznej. Zauważyła również, że obecnie różnice w zarobkach są nieproporcjonalnie duże. "To są ogromne pieniądze dla zwykłego człowieka. Myślę, że należałoby je porównać z zarobkami poprzedników. Dla mnie to są ogromne pieniądze. Typowi ludzie nie zarabiają tyle" - podkreśliła.

Podobne stanowisko prezentował Marcin Mastalerek w programie "Tłit" Wirtualnej Polski. Minister i szef Gabinetu Prezydenta RP przyznał, że nie płaciłby aż tyle, ale przypomniał także o wysokich zarobkach "gwiazd" TVP przed 2015 rokiem. Warto również zauważyć, że Prawo i Sprawiedliwość próbuje zmienić publiczny obraz kwestii wysokich zarobków w TVP, przedstawiając grafiki z pensjami w telewizji publicznej sprzed 2015 roku.

W ciągu dnia doszło także do spotkania prezydenta Andrzeja Dudy z przedstawicielami KRRiT. Szefowa Kancelarii Prezydenta wyjaśniła, że spotkanie zostało zwołane z inicjatywy przewodniczącego Rady i ma na celu omówienie sytuacji w mediach publicznych. KRRiT wyraziła sprzeciw wobec decyzji Bartłomieja Sienkiewicza o likwidacji spółek mediów publicznych, nazywając to "nielegalnym przejęciem". Rada zwróciła się także do Europejskiej Grupy Regulatorów Audiowizualnych Usług Medialnych (ERGA) w tej sprawie.