Czy dziadkowie muszą opiekować się wnukami?

2023-12-28 21:44:53(ost. akt: 2023-12-29 21:11:59)

Autor zdjęcia: pix

Najpierw nie mogą doczekać się wnuków, a potem umywają ręce? To coraz częstsza sytuacja. Współcześni dziadkowie albo sami nie doświadczyli pomocy własnych rodziców albo ją bagatelizują.
Babciu, dziadku, czy zajmiesz się swoim wnukiem? Wielu odpowiada: tak, owszem, czemu nie. Wielu nie potrafi także postawić granicy swym dzieciom.

Ale coraz częściej odmawiają. Dlaczego? Po pierwsze, często są zapracowani. Nasi dziadkowie często przechodzili na wcześniejsze emerytury. W czasach PRL słynne było powiedzenie "czy się stoi czy się leży 2000 się należy". Przedsiębiorstwa były zazwyczaj państwowe i rzadko proponowały pracownikom nadgodziny...

Obecnie nasi rodzice mają własne biznesy, prace w których się realizują albo zbyt niskie emerytury, do których muszą dorabiać. Czasem zdrowie nie dopisuje, bo przecież średnia wieku rodzących wzrasta, w związku z czym dziadkowie zaczynają pełnić te role w coraz późniejszym wieku.

Często mieszkają daleko i siłą rzeczy, kontakty są rzadsze. Wielu naszych rodziców jest rozwiedzionych, a nowi partnerzy są zwyczajnie zazdrości i nie okazują zrozumienia, że ich druga połówka ma do wypełnienia nową, ważną rolę. Tak jak istnieje alienacja rodzicielska, tak wielu wnuków doświadcza alienacji od własnych dziadków.

Choć wspominamy własne relacje z babcią czy dziadkiem, to sami niejednokrotnie musimy postawić na żłobki i nianie. Potrzebujemy czasu dla siebie, tak jak nasi rodzice, nie dajmy sobie wmówić, że jest inaczej.

Często trudno jest zaufać obcej osobie, ale jeszcze trudniej borykać się z rodzicielstwem samemu. Warto zadbać o swój związek, nie jesteśmy już tylko rodzicami. Niestety obecne rozwiązania ogólnopaństwowe proponując opiekę najmłodszym podczas pracy rodziców nie uwzględniają faktu, że nie samą pracą i rodzicielstwem człowiek żyje. Pozostaje więc tzw. prywatna inicjatywa.

Coraz częściej rodzice, którzy nie mogą liczyć na pomoc dziadków i innych członków rodziny w opiece nad latoroślami tworzą tzw. "wioski wsparcia" z innymi osobami w podobnej sytuacji.

W ostateczności polegajmy na sobie nawzajem, bo tata może znakomicie odciążyć mamę w jej obowiązkach, a zamiast kina obejrzyjcie razem Netflix. Jednak jeśli rodzice zsynchronizują urlopy i udadzą się na randkę podczas, gdy pociecha przebywa w żłobku lub klubie malucha , będzie to tylko z korzyścią dla ich relacji.