Prezes UOKiK Tomasz Chróstny ukarał ok. 10 mln zł Telewizję Polsat i spółkę Teleaudio Dwa

2023-12-28 11:05:22(ost. akt: 2023-12-28 11:06:49)

Autor zdjęcia: PAP/Kalbar

Prezes Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów Tomasz Chróstny ukarał blisko 10 mln zł Telewizję Polsat i spółkę Teleaudio Dwa za wprowadzenie telewidzów w błąd; spółki były odpowiedzialne za organizację SMS-owego konkursu sylwestrowego - poinformował w czwartek Urząd.
Jak dodano, decyzja Prezesa UOKiK dotyczy konkursu, który Telewizja Polsat razem ze spółką Teleaudio Dwa zorganizowała w noc sylwestrową 2021 r.

"Prezes UOKiK Tomasz Chróstny ukarał Telewizję Polsat i spółkę Teleaudio Dwa – odpowiedzialnych za organizację SMS-owego konkursu sylwestrowego. Za wprowadzenie telewidzów w błąd spółki zapłacą blisko 10 mln zł" - poinformował Urząd w komunikacie.

Jak podano, sankcje wyniosły odpowiednio: Telewizja Polsat 9 557 918 zł oraz spółka Teleaudio Dwa 388 269 zł. "Ponadto informacje o decyzji powinny pojawić się w postaci komunikatu audiowizualnego na kanałach Polsatu, stronach internetowych obu przedsiębiorców, a także na ich profilach w mediach społecznościowych" - podano.

Urząd przypomniał, że widzowie, którzy 31 grudnia oglądali transmitowany na żywo koncert na antenie telewizji Polsat, mogli uczestniczyć w konkursie SMS „Wygraj 100 000 zł lub auto oraz nagrody dodatkowe”. UOKiK wskazał, że prowadzący program zapewniali, np. „wystarczy, że wyślecie SMS o treści SYLWESTER pod numer 7370”, „dzisiaj gracie o jeden z tych czterech eleganckich samochodów. "Dodatkowo zachęta do wysłania wiadomości SMS pojawiała się na specjalnej belce wyświetlanej na ekranie podczas koncertu" - dodano.

Jak wskazano, wbrew powtarzanym wielokrotnie przekazom wysłanie pojedynczej wiadomości SMS za 3,69 zł nie umożliwiało udziału w grze o zapowiadane nagrody, miało jedynie charakter zgłoszeniowy i uruchamiało etapy przewidziane przez organizatora. Kolejnym było odesłanie odpowiedzi na dwa płatne SMS-y o wybór nagrody głównej oraz o kod pocztowy. "Umożliwiało to udział w grze o nagrody sylwestrowe i nagrody główne, ale nadal nie zapewniało zdobycia jakiejkolwiek nagrody w konkursie, czego nie sposób było wywnioskować z przekazu audycji oraz wysłanych do widzów wiadomość od organizatorów" - podał Urząd.

Zwrócił uwagę, że w przeciwieństwie do zapewnień prowadzących koncert, w rzeczywistości w noc sylwestrową widzownie nie mogli zdobyć obiecywanych nagród głównych. Wiadomość o zakwalifikowaniu do finału dostawali bowiem dopiero 4 stycznia. Dzień później przychodził SMS z zadaniem, którego wykonanie wiązało się z wysłaniem kolejnego SMS-a.

UOKiK analizując schemat całego konkursu ustalił, że widz, który chciał wziąć udział w finale gry o nagrodę główną, musiał wysłać cztery SMS-y wydając w sumie 14,76 zł. Wprowadzające w błąd były zarówno informacje pojawiające się podczas nocy sylwestrowej na ekranie, zapewnienia prowadzących, a także SMS-y wysyłane zwrotnie uczestnikom przez organizatorów - poinformował Urząd. Dodał, że zapoznania się z zasadami konkursu nie ułatwiała też wskazywana podczas koncertu strona Telegazety, która odsyłała do obszernego spisu regulaminów, których przejście i zrozumienie mogło okazać się dla wielu osób niemożliwe.

Prezes Chróstny zwrócił uwagę, że przygotowując konkurs każdy organizator musi pamiętać o podstawowych zasadach uczciwości, a sylwestrowe, noworoczne quizy zachęcają konsumentów do spontanicznego udziału. Jak dodał, na ich popularność wpływa wiele czynników, nie bez znaczenia jest także nadzieja na łatwą wygraną w ten wyjątkowy wieczór. "Jasne informacje o tym, co trzeba zrobić, by wygrać, to recepta na sukces w każdym organizowanym konkursie. Zasady i ich sposób prezentowania powinny być przejrzyste i nie mogą wprowadzać w błąd, podobnie jak informacje tekstowe wysyłane do konsumentów oczekujących na wygraną" - podkreślił Chróstny, cytowany w komunikacie.

Decyzja jest nieprawomocna - spółki mogą złożyć od niej odwołanie.(PAP)