M.Wąsik o wyroku więzienia za "aferę gruntową"

2023-12-20 14:25:21(ost. akt: 2023-12-20 14:27:56)

Autor zdjęcia: PAP/Radek Pietruszka

Nie czujemy się winni, nie czujemy się skazani. Zostaliśmy prawomocnie ułaskawieni przez pana prezydenta. I to, co się działo w Sądzie Okręgowym, to tak jakby powtórnie kogokolwiek sądzić za tą sprawę - skomentował w środę wyrok więzienia za "aferę gruntową" Maciej Wąsik były wiceszef MSWiA.
Kary po dwa lata więzienia dla Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika, po roku więzienia dla dwóch pozostałych b. szefów CBA za działania operacyjne podczas "afery gruntowej" - wymierzył w środę Sąd Okręgowy w Warszawie orzekając w II instancji.

"Nie czujemy się winni, nie czujemy się skazani. Zostaliśmy prawomocnie ułaskawieni przez pana prezydenta. I to co się działo w Sądzie Okręgowym, to tak jakby powtórnie kogokolwiek sądzić za tą sprawę" - podkreślił Maciej Wąsik. "Chciałem państwu przypomnieć, że będąc w CBA dotknęliśmy afery na szczytach władzy. Nie było to działanie w żaden sposób polityczne, w żaden sposób bezprawne. To co robiliśmy w CBA było zgodne z prawem. Powinniśmy stanąć przed sądem jeżeli byśmy tej sprawy nie zrobili. My tą sprawę zrobiliśmy i byłaby ona zrealizowana gdyby nie +afera przeciekowa+" - dodał.

Przypomniał, że Mariusz Kamiński zarzuty usłyszał gdy odkrył aferę hazardową. Zaznaczył, że na pierwszym posiedzeniu kiedy stanęli przed sądem, kiedy prokurator żądał 1 roku więzienia w zawieszeniu, sąd uznał, że czyn, który zarzucał im prokurator, nie jest przestępstwem - umorzył postępowanie. "Późniejsze działania doprowadziły do tego, że sprawę otrzymał sędzia Łączewski, zapiekle nienawidzący PiSu, stąd ten wyrok w 2015 roku" - zaznaczył. Podkreślił, że w 2015 roku prezydent RP objął ich aktem łaski z zatarciem wyroku. Przypomniał, że Trybunał Konstytucyjny dwukrotnie uznał, że prezydent miał prawo zastosować akt łaski. "W związku z tym nie uznajemy tego co się stało dzisiaj w Sądzie Okręgowym" - podkreślił.

Mariusz Kamiński podkreślił, że ten wyrok zasługuje na pogardę. "Zawsze działaliśmy zgodnie z polskim prawem, zgodnie z naszym sumieniem. Ten wyrok spełnia oczekiwana polityczne obecnie rządzących. Będziemy walczyli o prawdę, o wolną Polskę" - dodał.

Sprawa byłych szefów CBA ma już niemal dziesięcioletnią historię. W marcu 2015 r. Sąd Rejonowy Warszawa-Śródmieście skazał w I instancji byłego szefa CBA Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika na 3 lata więzienia m.in. za przekroczenie uprawnień i nielegalne działania operacyjne CBA podczas "afery gruntowej" w 2007 r. Na kary po 2,5 roku skazano dwóch innych byłych członków kierownictwa CBA. Kamiński oceniał wtedy, że wyrok "godzi w elementarne poczucie sprawiedliwości, jest kuriozalny, rażąco niesprawiedliwy i niezrozumiały".

Sprawa wróciła na wokandę po ponad ośmiu latach w związku z czerwcowym orzeczeniem Sądu Najwyższego. Na początku czerwca br. SN w Izbie Karnej uchylił umorzenie sprawy b. szefów CBA dokonane jeszcze w marcu 2016 r. przez Sąd Okręgowy w Warszawie w związku z zastosowanym przez prezydenta Andrzeja Dudę prawem łaski wobec nieprawomocnie skazanych b. szefów CBA i przekazał sprawę SO do ponownego rozpoznania. (PAP)

autorzy: Marta Stańczyk, Grzegorz Bruszewski